Nasz młodzieżowiec ostatnimi czasy notuje bardzo obiecujące występy w sparingach. Zapraszamy do przeczytania części rozmowy z Grzegorzem Ochwatem. Całość znajdziecie w naszej aplikacji.
Bartosz Majewski: Pierwsze kroki w seniorskiej piłce stawiałeś stosunkowo niedawno. Spory odczułeś przeskok między okresem juniorskim a dorosłym futbolem?
Grzegorz Ochwat: Między piłką juniorską a seniorską jest ogromna różnica. Widać to głównie po warunkach fizycznych. W juniorach zawodnicy mają zbliżone warunki fizyczne, podczas gdy w dorosłej piłce niejednokrotnie trzeba przepychać się z defensorami 20 kilogramów cięższymi, co wcale nie jest takie proste.
B.M.: Wcześniej miałeś możliwość podglądania podczas zajęć Adama Żaka, teraz będziesz rywalizował z Damianem Celuchem. Dużo można się nauczyć od tak doświadczonych napastników?
G.O.: Na pewno można wiele się nauczyć od takich zawodników. Z każdym treningiem chcę poprawiać swoje mankamenty, dlatego staram się także podpatrywać innych. Czasami widzę, że Damian nie popełnia jakiegoś błędu, a mi on się przydarza, wówczas staram się go poprawić.
B.M.: Dotychczas obok gry na pozycji numer „9”, grywałeś także na boku pomocy. Gdzie się lepiej odnajdujesz w trakcie spotkania?
G.O.: Przez cały okres juniorski grałem na „dziewiątce”, wydaje mi się, że tam czuję się najlepiej. Ostatnie pół roku to była gra na boku pomocy. Dało mi to dużo doświadczenia i pomogło wejść w piłkę seniorską, ale jednak wolę pozycję napastnika.
Całość w aplikacji: aplikacja.bspb.pl