BS Polonia Bytom

Polonia Bytom wygrała spotkanie z Foto-Higieną 5:2 (4:0) w ramach 33. kolejki rozgrywek III ligi, grupy III, rozegrane o godzinie 18:00.

Od pierwszego gwizdka arbitra gospodarze chcieli pokazać, kto będzie rozdawał karty w tym spotkaniu. Pierwszą ciekawą akcją Niebiesko-Czerwoni popisali się już w 6. minucie. Jakub Wróbel popisał się kapitalnym, kilkudziesięciometrowym przerzutem na prawą stronę do Filipa Żagla. Nasz skrzydłowy zrobił sobie miejsce umiejętnym przyjęciem i dośrodkował w kierunku wbiegającego Michała Płonki, niestety uderzenie głową okazało się nieznacznie niecelne. 12. minuta to otwarcie wyniku przez aktywnego od samego początku Filipa Żagla. Tym razem został on obsłużony podaniem otwierającym przez Dominika Budzika, a następnie bardzo precyzyjnie uderzył w kierunku dłuższego słupka. Trzy minuty później ogromnym sprytem w polu karnym rywala popisał się Patryk Stefański, który kapitalnie „skleił” futbolówkę, następnie wykonał kółeczko i niesygnalizowanym strzałem podwyższył prowadzenie. Bramka numer trzy miała miejsce w 27. minucie, gdy bardzo pewnie dośrodkowanie Dawida Krzemienia na bramkę zamienił uderzeniem głową Damian Celuch. Poloniści z każdą kolejną akcją zaznaczali swoją przewagę w meczu, wymieniali bardzo dużo podań, wdawali się w drybling z defensorami. Trzeba przyznać, że podopieczni Kamila Rakoczego byli tego dnia w bardzo dobrej dyspozycji. Czwarte trafienie rozpoczęło się od długiego podania Dominika Koniecznego w kierunku Stefańskiego na lewą stronę. Patryk w kapitalny sposób minął defensorów rywali i po dobrym podaniu w kierunku Krzemienia mógł cieszyć się kolejną asystą na swoim koncie. Tuż przed końcem pierwszej części spotkania zapachniało bramką numer pięć, gdy Dominik Budzik znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Ten jednak przytomnie skrócił kąt i zdołał odbić piłkę na rzut rożny.

Po zmianie stron obraz meczu nie uległ znaczącej zmianie, choć trzeba przyznać, że Polonia grała spokojniej i nie atakowała już tak huraganowo. Wydawało się, że przyjezdni są tego dnia bezradni w ofensywnie, jednak w 56. minucie wykorzystali niefrasobliwość w linii defensywnej Polonistów i za sprawą Michała Tylki strzelili bramkę na 1:4. W 66. minucie Jacek Wuwer bardzo dobrym podaniem odnalazł Krzemienia, który potwierdził, że potrafi strzelać z dystansu. Piłka frunęła pod poprzeczkę, ale Michał Bodys popisał się świetną paradą i odbił futbolówkę na korner. Kilka minut później bytomianie za sprawą Jakuba Wróbla próbowali zaskoczyć bezpośrednio z rzutu wolnego, niestety strzał naszego młodzieżowca dosłownie o centymetry minął spojenie. Chyba największym wydarzeniem spotkania był debiut dwóch naszych wychowanków z rocznika 2005: Mateusza Anklewicza i Łukasza Piontka. Trzeba uczciwie przyznać, że chłopaki nie tylko zameldowali się na boisku, ale również kilkukrotnie popisali się bardzo dobrymi zagraniami. W 85. minucie Budzik dobrze dostrzegł Anklewicza, ten oddał celny strzał z pierwszej piłki sprzed pola karnego, który jednak padł łupem dobrze ustawionego Bodysa. Niespełna sześćdziesiąt sekund później Wiktor Nahrebecki wykończył pięknym uderzeniem jeden z nielicznych ataków zespołu z Gaci, „zdjął pajęczynę” z okienka bramki strzeżonej przez Krzysztofa Kamińskiego, który nie miał zbyt wiele do powiedzenia wobec tak precyzyjnego strzału. Drugi z debiutantów, czyli Piontek zdążył nawet odnotować asystę. W doliczonym czasie gry pomknął odważnie prawą stroną, zostawiając defensora w tyle. Następnie dośrodkował wprost na głowę innego młodzieżowca, Grzegorza Ochwata, który zachował się niczym rasowy snajper i dopełnił formalności.

Polonia Bytom – Foto-Higiena Błyskawica Gać 5:2 (4:0)

Bramki: 12′ Żagiel, 15′ Stefański, 27′ Celuch, 33′ Krzemień, 91′ Ochwat – 56′ Tylki, 86′ Nahrebecki.

Żółte kartki: 81′ Piontek, 90+2′ Wuwer – 50′ (sztab), 52′, 63′.

Składy: 

Polonia Bytom: Kamiński – Budzik, Bedronka, Radkiewicz, Wróbel (72′ Wróbel) – Konieczny (59′ Wuwer), Żagiel, Płonka (79′ Anklewicz), Krzemień (79′ Piontek), Stefański – Celuch (59′ Ochwat).

Foto-Higiena Błyskawica Gać (wyjśćiowy): Bodys – Pabiniak, Wdowiak, Matusik, Orzechowski, Tarnov, Hawryło, Stachowski, Nahrebecki, Piórecki, Olkiewicz.

Sędzia: Bartosz Owsiany