Polonia Bytom zremisowała na wyjeździe z Olimpią Grudziądz 1:1 (1:0) w spotkaniu 19. kolejki rozgrywek Betclic 2. ligi, rozegranym o godzinie 12:45. Tym samym bytomianie zakończyli występy w 2024 roku.
Na obiektach Olimpii Grudziądz nie było grama śniegu, a w składzie Polonii stopera Adriana Piekarskiego, pauzującego za żółte kartki. Był natomiast na posterunku trener Łukasz Tomczyk, który kartkową pauzę już zakończył. Po raz pierwszy w tym sezonie w podstawowym składzie Niebiesko-czerwonych wyszedł rutyniarz Patryk Stefański, który zastąpił Grzegorza Szymusika, być może dlatego że Szymusik cały poprzedni mecz grał z rozbitą głową. Piekarskiego w środku obrony zastąpił Remigiusz Szywacz, natomiast „półlewego” defensora znów zagrał Dominik Konieczny.
Pierwszy gwizdek tego meczu rozległ się w pełnym… słońcu, które jednak nic a nic nie dawało ciepła, a pierwszą sytuację miała Polonia. Po rzucie rożnym uderzał Konieczny, ale rykoszet zaowocował kolejnym kornerem. W 8 min z dystansu uderzał Daniel Ściślak, który w Bytomiu strzelił Olimpii dwa gole – za wysoko. Inicjatywę przejęli gospodarze i Kacper Rychert odbił wyprowadzaną piłkę, którą jednak łatwo wyłapał Axel Holewiński. W 13 min Dominik Frelek dostał prostopadłą piłkę, prostopadle przedłużył do Macieja Masa, którego zablokował Konieczny, a w finale tej akcji Kacper Cichoń uderzył za wysoko. Na całej prawej stronie walczył mocno zdeterminowany Stefański, ale to chyba nie on przyczynił się do tego, że w 17 min trzeba było wymienić piłkę!
Gdy w tenisie po dziewięciu gemach zmienia się piłki, niektórzy gracze zmieniają rakiety, bo zaczyna się nowa gra. I choć najpierw Holewiński przeciął centrę Tomasza Kaczmarka, po czym Frelek uderzył niecelnie, to za chwilę Ściślak zagrywał z kornera i piłka dotarła do Szymona Michalskiego, lecz strzelił za łatwo dla bramkarza Kacpra Górskiego. Futbolówkę z pola karnego wyprowadzał Damian Kostkowski i podał na 20 metr do… Ściślaka. Ten odegrał prostopadle do Kamila Wojtyry, który już nie próbował sam, tylko zagrał w bok do Tomasza Gajdy. Kapitan Niebiesko-czerwonych wykorzystał dużo miejsca i czasu i z 11 metrów pokonał bramkarza Olimpii.
Idąc za ciosem Polonia założyła pressing blisko bramki rywali. Po wolnym Gajdy strzał Lucjana Zielińskiego został zablokowany. W 27 min Frelek zza narożnika bytomskiej „szesnastki” dograł na 5 metr do Kaczmarka, który w znakomitej sytuacji piłkę tylko dzióbnął i przeleciała za „długim” słupkiem. W 31 min Konieczny dograł z lewej w pole karne, gdzie Konrad Andrzejczak próbował strzału sytuacyjnego, ale nie tak skutecznie jak w Sosnowcu, a po 10 minutach tenże Andrzejczak po długim podaniu z bytomskiej połowy oszukał Kostkowskiego, przebiegł mu za plecami i poszedł sam na sam, ale skracający kąt bramkarz Olimpii obronił!
Po zmianie stron zaczął padać deszcz, a wkrótce… śnieg, jednak Poloniści w znanym stylu spokojnie rozgrywali piłkę z tyłu, ale gospodarze nie rezygnowali. W 56 min Rychert zagrał z prawej do Masa, a ten zaskoczony odbiciem piłki nic nie zwojował, jednak po 5 minutach i rzucie rożnym Ivana Tsiupy Kostkowski z bliska głową i z „kozła” odkupił swoje wcześniejsze winy, wyrównując wynik. Za moment Frelek sprawdził Holewińskiego, a w 65 min Szymon Krocz, który ciut wcześniej pojawił się na murawie, uderzył na „zadługi” słupek, ale tam wystartował Mas i tylko trochę zabrakło mu nogi. Krocz nie rezygnował i z obrotu zatrudnił Holewińskiego, a za moment Andrzejczak został zablokowany na linii pola karnego, piłka trafiła do Wojtyry, ale ten nie „przekiwał” rywali. Jeszcze Krocz znów sprawdził Holewińskiego, Kacper Jarzec trafił w boczną siatkę, bytomski bramkarz zatrzymał Kostkowskiego, a w doliczonym czasie Polonia miała rzut wolny zza narożnika pola karnego. Wojciech Szumilas strzelał bezpośrednio, ale mur wyskoczył jak na sprężynach i drugi remis bytomian w tym sezonie stał się faktem. Przed piłkarzami teraz przerwa zimowa, urlopy i okres przygotowawczy, a to, czy Niebiesko-czerwoni w Grudziądzu zdobyli punkt, czy stracili dwa, okaże się w czerwcu przyszłego roku…
__
19. kolejka, Betclic 2. liga
Olimpia Grudziądz – Polonia Bytom 1:1 (0:1)
Bramki: 61′ Kostkowski – 20′ Gajda.
Składy:
Olimpia: Górski – Kostkowski, Kobryń, Tsiupa, Zbiciak – Kaczmarek (59′ Krocz), Cichoń (80′ Jarzec), Sewerzyński (46′ Sikorski), Rychert (59′ Bonikowski), Frelek – Mas (84′ Maruszak).
Polonia: Holewiński – Michalski, Szywacz, Konieczny – Ściślak (64′ Szumilas), Łabojko (89′ Steblecki), Zieliński (89′ Wypart), Stefański (64′ Szymusik) – Andrzejczak (79′ Żagiel), Gajda – Wojtyra.
Żółte kartki: Sewerzyński, Cichoń, Jarzec, Kostkowski – Stefański, Gajda.
Sędziował: Mateusz Jenda (Warszawa).