BS Polonia Bytom

Długo oczekiwana inauguracja rundy wiosennej sezonu 2024/205 już za nami. Polonia Bytom pokonała Podbeskidzie Bielko-Biała 1:0 (1:0) po golu Kamila Wojtyry z rzutu karnego. 

W pierwszym składzie „Niebiesko-czerwonych” wyszło trzech nowych graczy: Jakub Arak, Oskar Krzyżak i Norbert Barczak, a niedawny Polonista Wojciech Szumilas zasiadł na ławce rezerwowych Podbeskidzia. Pierwsze dwie akcje należały do gości, którzy już w 1 min po interwencji Axela Holewińskiego wywalczyli rzut rożny, a po jego rozegraniu nad poprzeczką uderzał Marcin Urynowicz. W 8 min Sebastian Steblecki, tym razem grający od początku, wypuścił na wolne pole bardzo aktywnego młodzieżowca Barczaka, który dograł na środek pola karnego. Odbita piłka wróciła do Stebleckiego, a ten dryblingiem porozstawiał rywali aż uderzył z lewej nogi, ale uzyskał tylko „róg”, po którym Tomasz Gajda przeniósł nad poprzeczką. Po 20 minutach gry dobrą piłkę w środku pola karnego dostał Kamil Wojtyra, ale nie uderzył z pierwszej, więc obskoczony przez rywali nie znalazł luki w defensywie, jednak piłka trafiła do Stebleckiego, którego sfaulował Jan Majsterek. Sędzia się nie wahał, a do „wapna” podszedł stały egzekutor, Wojtyra, który zmylił bramkarza i piłkę posłał w przeciwny róg, a do siatki wpadła od słupka. Wkrótce Holewiński złapał strzał głową Urynowicza, z kolei Konrad Forenc obronił strzał Mikołaja Łabojki, a jeszcze przed przerwą Marcin Biernat w dobrej sytuacji przeniósł nad poprzeczką, „główka” Bartosza Florka przeszła obok słupka, a „główkowy” lob Lucjana Klisiewicza Holewiński złapał „do koszyka”. W przerwie zarząd i kibice „Królowej Śląska” pożegnali Michała Bedronkę, dziękując mu za 5,5 roku w Polonii, 138 meczów i 8 bramek.

Zaraz po zmianie stron mogło być 1:1, ale Holewiński kapitalnie obronił uderzenie z bliska Florka, po czym rywale mieli kilka kornerów po kolei. W 59 min Arak „główkował” blisko słupka, podobnie jak z moment Wojtyra, tyle że nogą. W 68 min tenże Wojtyra przedłużył do siatki zagranie z rzutu wolnego, ale sędzia boczny wymachał spalonego. W 72 min bramkarz gości wybijając piłkę nastrzelił Wojtyrę, ale futbolówka wróciła poza światło bramki. Na boisku pojawił się Szumilas, uderzył zza pola karnego, ale za łatwo dla Holewińskiego. W 78 min Konrad Andrzejczak znalazł Wojtyrę tuż za linią „szesnastki”, a ten przymierzył za… dalszy słupek. W 89 min trener gości Krzysztof Brede „zapracował” na drugie „żółtko” i poszedł wcześniej do szatni. W doliczonym czasie groźnie „główkował” bielszczanin Paweł Czajkowski, ale jednak za wysoko, a na koniec Andrzejczak też się trochę pomylił.

Piątkowy wynik był identyczny jak jesienią w Bielsku-Białej, gdzie „złotego” gola też zdobył Wojtyra i też z karnego. Teraz zdobył 12. bramkę w sezonie. Bielski rozdział „Królowej Śląska” jeszcze się nie skończył, bo w sobotę, 8 marca, zagra na Stadionie Miejskim z Rekordem. Początek o 11.30.

__

28 lutego 2025 r, godz. 18:00, ul. Piłkarska 8, Bytom.

Polonia Bytom – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (1:0)

Bramka: 23′ Kamil Wojtyra.

Składy:

Polonia: Holewiński – Szywacz, Piekarski, Krzyżak – Gajda, Łabojko (57′ Konieczny), Zieliński (57′ Stefański), Barczak (57′ Kwiatkowski) – Arak (72′ Andrzejczak), Steblecki (57′ Szymusik), Wojtyra.

Podbeskidzie: Forenc – Willmann, Biernat, Majsterek, Gach – Mrsic (64′ Ronnberg), Urynowicz, Kizyma (83′ Czajkowski), Bednarski (64′ Szumilas), Florek (74′ Martosz) – Klisiewicz.

Żółte kartki: Wojtyra, Łabojko, Arak, Szywacz, Szymusik – Forenc, Biernat, Kizyma, Majsterek, Urynowicz.

Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce).

Widzów: 1175