Polonia Bytom zremisowała przed własną publicznością z MKS Kluczbork 1:1 (0:1) w spotkaniu w ramach 10. kolejki rozgrywek III Ligi Grupy III, rozegranym o godzinie 15:00.
Na przedmeczowego faworyta typowana była Polonia, lecz pierwsze dziesięć minut należało do piłkarzy z Kluczborka. Skutkiem czego już w 9. minucie, mający bardzo dobry okres w ostatnim czasie Bartosz Włodarczyk postraszył uderzeniem z daleka. Dominik Brzozowski był jednak bardzo czujny i zanotował pierwszą pewną interwencję, parując piłkę do boku. Przewaga gości nie trwała zbyt długo, Poloniści bardzo szybko zaczęli brać sprawy w swoje ręce. Stały fragment gry w 12. minucie przyniósł pierwsze bardzo poważne zagrożenie pod bramką Dawida Witka. Do dośrodkowania z rzutu rożnego na długi słupek dopadł Norbert Radkiewicz, który bardzo przytomnie zgrał piłkę głową w centralną część pola karnego, gdzie znajdował się Dawid Krzemień. Pomocnik bytomian na wskutek niewielkiej ilości miejsca i czasu na decyzję nieznacznie przestrzelił. Kolejna groźna akcja miała miejsce w 25. minucie. Patryk Stefański ze skraju pola karnego zdecydował się na oddanie strzału w kierunku długiego słupka. To sprytne uderzenie wewnętrzną częścią stopy wylądowało niestety na poprzeczce. Wydawało się, że sędzia będzie niebawem kończył pierwszą część spotkania, a piłkarze zejdą do szatni przy bezbramkowym remisie, lecz dał o sobie przypomnieć po raz kolejny Włodarczyk. Po samodzielnej akcji oddał bardzo silny strzał z okolic osiemnastego metra przy samym słupku, wobec którego nasz bramkarz nie mógł za wiele zrobić.
Rozdrażnieni obrotem spraw podopieczni Kamila Rakoczego wyszli na drugą połowę w iście bojowych nastrojach i postanowili jak najszybciej wziąć sprawy w swoje ręce. To jednak MKS Kluczbork po kontrataku w 50. minucie był bliski podwyższenia prowadzenia. Lecz po raz kolejny Brzozowski był bardzo czujny i wykazał się świetnym refleksem, odbijając uderzenie jednego z piłkarzy z Kluczborka z bardzo bliskiej odległości. Polonia nie była gościom dłużna i już minutę później było bardzo blisko wyrównania. Dawid Krzemień wypatrzył urywającego się z lewego skrzydła Filipa Żagla, który oddał bardzo groźny strzał, jednak golkiper gości zanotował udaną interwencję ratując swój zespół przed utratą gola. Nie minął kwadrans, a w 65. minucie gospodarze byli bliscy dopięcia swego. Patryk Stefański precyzyjnie dośrodkował do Filipa Żagla, którego na piątym metrze od bramki w ostatniej chwili wyprzedził defensor Kluczborka, wybijając na aut bramkowy, a w siatce zamiast piłki znalazł się pomocnik bytomskiego zespołu. Poloniści mimo wielu sytuacji nie mieli tego dnia szczęścia, w 84. minucie z bocznej części pola karnego strzał oddał Pośpiech, do odbitej przez bramkarza piłki dopadł Żagiel, którego również zatrzymał dobrze dysponowany tego dnia Witek. Strzał w tej akcji oddał jeszcze Lachowski. Uderzenie wprowadzonego w 66. minucie pomocnika zostało odbite przez obrońcę ale wprost pod nogi Żagla, który był w nieprzepisowy sposób zatrzymany przez Michała Mazura. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na jedenasty metr, a pomocnik MKS-u na wskutek drugiej żółtej kartki został odesłany do szatni. Do rzutu karnego podszedł nie kto inny jak Marcin Lachowski. Grająca ikona Polonii co prawda poślizgnęła się przy wykonywaniu rzutu karnego, lecz sam strzał był bardzo silny oraz precyzyjny, przez co bramkarz gości pozostał bezradny i musiał wyciągać piłkę z siatki. Poloniści po zdobytej bramce złapali wiatr w żagle. Próbowali jeszcze zagrać o pełną pulę, natomiast tym razem sztuka ta się nie udała i musieli zadowolić się jednym punktem.
Polonia Bytom– MKS Kluczbork 1:1 (0:1)
Bramki: 86’ Lachowski – 45’ Włodarczyk
Żółte kartki: Bedronka, Gargasz (poza grą), trener Rakoczy (poza grą) – Mazur, Baraniak
Czerwona kartka: Mazur (druga żółta)
Składy:
Polonia Bytom: Brzozowski – Budzik, Bedronka, Radkiewicz, Hałgas – Wuwer (86’ Konieczny), Ochwat (45’ Pośpiech), Żagiel, Stefański, Krzemień (73’ Chwastek) – Żak (66’ Lachowski)
MKS Kluczbork: D. Witek – Witkowski, Gierak, Przystalski, Marczyński – Włodarczyk (63’ Lewandowski), Mazur, Nykiel (63’ K. Latusek), Baraniak (56’ Nitkiewicz) – Jaszczak (72′ Jurasik), F. Latusek (72′ Orłowicz)
Sędzia: Maciej Habuda