Co się odwlecze to nie uciecze, Polonia nadrabia zaległości. Jutro o godzinie 15:30, bytomianie podejmą na wyjeździe w ramach zaległej 3. kolejki drugą drużynę Miedzi Legnica.
Ubiegły mecz w wykonaniu Polonii można uznać za udany, choć pewien niedosyt pozostawił wynik. W sobotę, 26.09 bytomska drużyna zremisowała 1:1 z MKS Kluczbork. Niedosyt to jest słowo klucz, po meczu rozmawialiśmy w szatni o przebiegu tego spotkania. Stracona bramka tuż przed przerwą na pewno nam nie pomogła, jednak do ostatniego gwizdka walczyliśmy o zwycięstwo. – stwierdza Filip Żagiel. Pomocnik Niebiesko-Czerwonych w ostatnich spotkaniach wykazuje się bardzo dobrą dyspozycją. Swoją postawą przekonał trenera Rakoczego, który w ostatnich spotkaniach daje mu szanse gry w pełnym wymiarze minut. Na pewno dużo analizowałem i rozmawiałem o tym jak moja gra powinna wyglądać. Czy to trener czy najbliżsi sporo mi pomogli, co gdzieś tam przekłada się na lepsze występy. Są jeszcze pewne mankamenty do poprawienia, ale ciągle nad tym pracujemy. – wspomina Żagiel.
W sobotę naszym rywalem będzie Miedź II Legnica, zespół, który podobnie jak Polonia ma jeszcze kilka spotkań zaległości. W rozegranych siedmiu spotkaniach, legniczanie zdobyli 7 punktów, co skutkuje na chwilę obecną przedostatnim miejscem w ligowej tabeli. Jednak Miedź głównie traciła punkty w meczach wyjazdowych. Na własnym terenie w trzech spotkaniach, podopieczni Wojciecha Robaszka dwukrotnie okazywali się lepsi od swoich rywali (2:0 z Rekordem Bielsko Biała, 2:0 z ROW Rybnik), ulegając jedynie liderowi III ligi, Ślęzy Wrocław (1:4). W Legnicy chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, nie chcemy odpuszczać rywalom nawet na chwilę, a przede wszystkim chcemy zagrać dwie dobre, równe połowy. – dodaje Żagiel.
Ostatnim razem podejmowaliśmy rezerwy Miedzi Legnica 14 września 2019 roku przed własną publicznością. Wówczas Niebiesko-Czerwoni musieli uznać wyższość rywala z Dolnego Śląska, ulegli wynikiem 2:4. Sporą niewiadomą pozostaje skład personalny legniczan. Zaledwie jeden zawodnik – Kamil Niewiadomski zagrał w dotychczasowym sezonie w każdym spotkaniu. W odwodzie pozostaje natomiast wiele ciekawych nazwisk jak chociażby reprezentant Polski – Grzegorz Bartczak czy wywodzący się z FC Barcelony, młodzieżowiec Edgar Fernández. Obie drużyny nie miały długiego odpoczynku, zarówno Miedź jak i Polonia z racji potrzeby nadrobienia zaległych spotkań grają spotkania w bardzo krótkim odstępie czasu. Ponownie gramy co trzy dni, na pewno nie ma miejsca na jakąś chwilę rozluźnienia. Bardzo istotna jest odpowiednia regeneracja po meczu, koncentrujemy się nad tym, żeby być w dobrej dyspozycji fizycznej. Dotychczas w tym aspekcie wyglądaliśmy dobrze i w Legnicy również to może być nasza mocna broń. – kończy Żagiel. Dla bytomian to nie jest pierwszyzna, już rozgrywali mecze w takich odstępach w tym sezonie. Wówczas Polonia po remisie 2:2 z Górnikiem II Zabrze wygrała oba tego typu spotkania (3:0 z Pniówkiem Pawłowice Śl. I 3:1 z Polonią-Stal Świdnica). Warty odnotowania jest również bilans wyjazdowy bytomian, w trzech dotychczasowych meczach wygrali trzykrotnie.
Przygotowaliśmy dla Was transmisję na żywo z jutrzejszego spotkania, którą możecie kupić pod poniższym linkiem:
Transmisja Miedź II Legnica – Polonia Bytom
3. kolejka, III Liga, Grupa III
Miedź II Legnica – Polonia Bytom
30.09.2020, godz. 15:30
Ul. Świerkowa, 59-220, Legnica