Do ligi zostało nieco ponad 2 tygodnie, Poloniści intensywnie i bez przeszkód przygotowują się do wiosny na bytomskich obiektach.
Co budujące, dziś na zajęciach pojawili się wszyscy rekonwalescenci a zabrakło jedynie Kuby Wróbla, który pisał matury próbne. Na dolegliwości bólowe pięty musi uważać jeszcze Damian Celuch, jednak napastnik bytomian trenuje z resztą zespołu w pełnym wymiarze czasowym. Coraz więcej wspólnych minut z drużyną notuje także Sebastian Pączko, którego powrotu do rytmu meczowego, powinniśmy się spodziewać już podczas weekendowych sparingów.
Z zespołem trenują wspomniani przez nas wychowankowie, którzy na stałe dołączyli do seniorów: Leon Fulianty, Miłosz Pryga, Jan Gawkowski. Na pełnych obrotach pracują także Michał Płonka i Dominik Konieczny.
O komentarz odnośnie obecnej fazy przygotowań zespołu, poprosiliśmy Tomasza Włokę, II trenera Polonii Bytom:
Obecnie skupiamy się na tym, by zespół odzyskał świeżość. Wszystkie ćwiczenia są bardziej dynamiczne, z dużo większym akcentem na szybkość z piłką przy nodze i bez piłki. Poza tym organizacja gry, skupiamy się na aspektach, które szwankowały nam w sparingach. Chcemy dopiąć nasz model gry do perfekcji, tak żeby na ligę nie było żadnych niedomówień dla zawodników. Pozwoli im to w meczach realizować założenia zgodnie z naszymi poleceniami.
W sparingu z Hutnikiem było między zespołami widać dużą różnicę w świeżości. Krakowianie są bliżej ligi, można było zauważyć, że za chwilę mają mecz mistrzowski. Przed nami jeszcze ponad 2 tygodnie pracy i celujemy pełną świeżość w spotkanie z Gwarkiem Tarnowskie Góry.
Pełna wypowiedź Tomasza Włoki dostępna jest w naszej aplikacji (pobierz TUTAJ).