BS Polonia Bytom

Konrad Andrzejczak trafił do nas tego lata, a w sobotnim sparingu z Hutnikiem odnotował debiut w barwach Polonii. Porozmawialiśmy z naszym zawodnikiem między innymi o pierwszych wrażeniach w klubie, o debiucie czy o jego piłkarskiej przeszłości.

Bartosz Majewski: Jakie są Twoje wrażenia po pierwszych tygodniach pobytu w Polonii?

Konrad Andrzejczak: Jestem pod wrażeniem, jak wszystko w klubie funkcjonuje. Treningi są na wysokim poziomie i atmosfera jest bardzo dobra. Niezmiernie cieszę się, że trafiłem do Polonii, bo są tutaj doskonałe warunki do rozwoju.

B.M.: Twój debiut przypadł na mecz z Hutnikiem. Jakbyś ocenił pierwszy występ w barwach Polonii Bytom?

K.A.: Było to moje pierwsze spotkanie od dwóch miesięcy i myślę, że nie wypadłem najgorzej. Nie jestem jeszcze w optymalnej dyspozycji, ale jestem przekonany, że na ligę będę gotowy w stu procentach.

B.M.: Trafiając do nas, zmagałeś się z delikatnym urazem, przez co nie wystąpiłeś w pierwszych letnich sparingach. Po kontuzji nie ma już śladu? Nie odczuwasz żadnych dolegliwości?

K.A.: Na szczęście po kontuzji nie ma już śladu, blizna się dobrze zagoiła. Od pierwszego dnia w Polonii zajął się mną fizjo Radek Borowiec, z którym bardzo solidnie popracowaliśmy. Po każdym treningu czeka nas porządna odnowa, a jeśli chodzi o to, to w klubie niczego nie brakuje.

B.M.: Poza dużą swobodą z futbolówką przy nodze, Twoim mocnym punktem jest też gra bez piłki. Dobrze odnajdujesz się już w systemie Polonii, czy na wypracowanie automatyzmów potrzeba jeszcze trochę czasu?

K.A.: Na pewno jeszcze potrzebuję chwilę czasu, ale tak jak wcześniej mówiłem. Na ligę będę w pełni gotowy, automatyzmy to też tak naprawdę kwestia czasu. Podoba mi się, że na mojej pozycji często jestem przy piłce. Wierzę, że bardzo dobrze odnajdę się w tym systemie.

Cały wywiad w aplikacji – https://aplikacja.bspb.pl/