Pierwsza połowa zadecydowała o środowym zwycięstwie Polonii Bytom w meczu kontrolnym z RKS-em Radomsko. Nasza drużyna na przerwę schodziła z dorobkiem czterech zdobytych goli, a strzelcami zostali Dawid Krzemień (dwukrotnie), Mateusz Anklewicz oraz Krzysztof Ropski. Jedyne trafienie podczas drugiej części gry zanotowali goście, a piłkę do bramki Niebiesko-Czerwonych skierował pod koniec spotkania Juliusz Molis.
Do środowego meczu z reprezentantem IV ligi łódzkiej, zespół Polonii Bytom przystąpił z wieloma zmianami. W kadrze na to spotkanie zabrakło m.in. Patryka Stefańskiego, Konrada Andrzejczaka, Ruslana Zubkova, Eryka Mirusa, Norberta Radkiewicza czy Jacka Wuwra. Urazy natomiast nie pozwoliły stawić czoła rywalowi na boisku w Bytomiu-Miechowicach w ósmym tegorocznym sparingu Polonistów Filipowi Żaglowi, Łukaszowi Zejdlerowi oraz Lucjanowi Zielińskiemu. Dobrą informacją był bez wątpienia powrót do zdrowia i występ w meczu od pierwszej minut Tomasza Gajdy.
Od początku inicjatywę na placu gry przejęli podopieczni trenera Adama Burka i ani przez moment nie oddali jej rywali, obejmując prowadzenie już w 6′ minucie spotkania za sprawą niezwykle dokładnego strzału Mateusza Anklewicza. Wychowanek naszego Klubu piłkę w bramce zespołu z Radomska umieścił… strzelając bezpośrednio z rzutu rożnego. Szansę na podwyższenie prowadzenia miał trzy minuty później rekonwalescent Tomasz Gajda, który głową próbował zamienić dośrodkowanie Jakuba Siwka na gola. Nie minął kwadrans, a przed swoją szansą stanął również Dawid Wolny. Nasz napastnik wbiegł z piłką w pole karne i oddał mocny strzał, z którym poradził sobie jednak bramkarz RKS-u, Daniel Niżnik. Ten nie miał już jednak nic do powiedzenia w 17′ minucie gry. Kolejny korner wykonywany przez Anklewicza i piłka zagrana została przez naszego młodzieżowca w stronę dalszego słupka, gdzie Gajda głową odsyła futbolówkę do Krzysztofa Ropskiego. Napastnik strzałem z bliska nie dał szans Niżnikowi, zdobywając swojego czwartego gola podczas zimowych gier kontrolnych. Popularny Ropa również trzy minuty później był bliski zaliczenia kolejnego trafienia w meczu, lecz tym razem po zagraniu piłki przez Dominika Koniecznego, rosły snajper Polonii skierował ją prosto do rękawic Niżnika. Bramkarz rywali 180 sekund później uchronił swój zespół od utraty kolejnych bramek, gdy zdołał wybronić dwa groźne uderzenia Ropskiego oraz Krzemienia. Ten drugi w 39′ minucie meczu został sfaulowany w polu karnym rywala i minutę później pokonał bramkarza RKS-u z rzutu karnego. Goście nie pozbierali się jeszcze po utracie trzeciego gola, a chwilę później musieli po raz czwarty rozpoczynać grę z połowy boiska. Tym razem znów w pole karne wbiegł z piłką Krzemień i mocnym uderzeniem prawą nogą posłał piłkę przy słupku do bramki czwartoligowca.
Po zmianie stron w szeregach Królowej Śląska zaszło kilka zmian. Na boisku pojawiła się grupa zawodników z drużyny A1, lecz nie zmieniło to obrazu gry. Znów stroną dominującą byli gospodarze i tylko brak celności sprawił, że do końca meczu nie udało się podreperować bramkowej zdobyczy. Jeszcze w pierwszym kwadransie drugiej połowy swoje okazje mieli Dawid Krzemień, Michał Bedronka czy wprowadzony na boisko Jakub Kuczera. Ostatecznie po strzale każdego z wymienionej trójki, piłka minęła bramkę przeciwnika. Kolejne próby Polonistów również były niecelne, do grona oddających strzały na bramkę klubu z Radomska można było dodać m.in. Borysa Łysko. Szesnastolatek, który po raz kolejny otrzymał możliwość pokazania się w meczu pierwszej drużyny Polonii zanotował kolejny, solidny występ. Podopieczny duetu trenerów Wojciech Mróz – Krzysztof Hałgas z drużyny Juniora Starszego pod bramką rywala zameldował się w 78′ oraz 83′ minucie, próbując wpisać się dzisiejszego dnia na listę strzelców. Szczególnie ta druga akcja zasługiwała na zdobycie przez Niebiesko-Czerwonych piątego gola w spotkaniu. Dawid Krzemień posłał piłkę na prawą stronę boiska, a Łukasz Norkowski precyzyjnie dośrodkował ją w pole karne. Uderzenie Jakuba Kuczery wybronił rezerwowy golkiper Bartosz Nikołaj, natomiast futbolówka po dobitce Borysa Łysko znów pechowo przeleciała nad bramką. Goście w drugiej połowie dwukrotnie zagrozili naszej bramce. Po kontrataku rywali w 78′ minucie, Kamil Hajduk w ładnym stylu wybronił uderzenie Kacpra Kokoszczyka. Dziewięć minut później nasz młody bramkarz musiał jednak skapitulować. Po bliźniaczej akcji sposób na umieszczenie piłki w bramce znalazł Juliusz Molis, strzelając po ziemi tuż przy słupku.
Piąte zwycięstwo w ósmym meczu kontrolnym stało się w środę faktem. Przed Polonistami jednak kolejny, istotny mecz sparingowy. Już w sobotę zespół prowadzony przez trenera Adama Burka zmierzy się z drugoligowym GKS-em Jastrzębie. Dla podopiecznych byłego trenera Polonii Bytom Grzegorza Kurdziela, będzie to próba generalna przez rozpoczynającą się za dwa tygodnie rundą wiosenną sezonu eWinner 2. Ligi.
SPARING: 15 lutego 2023 r, godz. 14:00, Bytom – Miechowice
BS Polonia Bytom – RKS Radomsko 4:1 (4:0)
bramki: 6′ Mateusz Anklewicz, 17′ Krzysztof Ropski, 40′ (k), 41′ Dawid Krzemień – 87′ Juliusz Molis.
Składy:
Polonia: Wieczorek (46′ Hajduk) – Anklewicz, Bedronka, Hałgas, Ławrynowicz (46′ D. Zieliński) – Gajda (46′ Łysko), Konieczny, Krzemień, Siwek (46′ Kuczera) – Wolny (37′ Norkowski), Ropski (46′ Zawodnik testowany). Trener: Adam Burek.
RKS Radomsko: Niżnik (46′ B. Nikołaj) – Kolasa (60′ Cheliński), Załucki (65′ Śmigielski), Śmigielski (46′ Bańczyk), Włodarek – Kokoszczyk (46′ D. Nikołaj), Machaj (75′ Bezulski), Flaszka (65′ Kokoszczyk), Domaniecki (46′ Misztalski), Gołda (75′ Michalski) – Molis. Trener: Paweł Ściebura.
Sędzia główny: Mateusz Piszczelok (Katowice).