Sparingi z wyżej notowanymi rywalami zawsze są dodatkowo mobilizujące dla zawodników. Podobnie było w dzisiejszym starciu z Piastem Gliwice, w którym padł remis 1:1 (1:1). Polonia zaprezentowała się na boisku z bardzo dobrej strony.
Początek spotkanie należał do Piasta. Goście postraszyli już w 6. minucie, kiedy to Urbański po dobrym zagraniu wychodził sam na sam z bramkarzem, ale w ostatnim momencie powstrzymał go jeden z naszych defensorów. Chwilę później gliwiczanie dośrodkowali z rzutu wolnego, ale piłka wylądowała w rękach Hajduka.
W 10. minucie po udanym kontrataku zaskoczyć naszego golkipera próbował Mokwa, lecz futbolówka poszybowała wysoko nad bramką. Po tej akcji z każdą minutą zaczęła rozkręca się Polonia. Szczególnie dobrze wyglądała współpraca między Andrzejczakiem, a Romanowskim. W 12. minucie ten drugi dobrze dośrodkował do Żagla, ale defensywa rywali poradziła sobie z zagrożeniem.
Groźnie zrobiło się cztery minuty później. Bykowski zabawił się z obrońcami Polonii, piłka wylądowała pod nogami Felixa. Pomocnik chciał wykończyć, ale po rykoszecie futbolówka padła łupem Hajduka. Otwarcie wyniku nastąpiło w 19. minucie. Żagiel posłał ostre dośrodkowanie z prawego skrzydła, akcję sfinalizował Wolny dając bytomianom prowadzenie.
Żagiel krótko po tym miał dobrą okazję do podwyższenia wyniku. Andrzejczak dograł do skrzydłowego, który zszedł do środka i uderzył sprzed szesnastki. Na posterunku był jednak Plach, który wybił na rzut rożny.
Podopieczni Aleksandara Vukovica wrócili na lepsze tory pod koniec pierwszej połowy. Wyrównać mogli w 33. minucie, kiedy zakotłowało się w naszym polu karnym, ale w ostatnim momencie Piekarski wślizgiem powstrzymał rywala. Niestety, co nie udało się wtedy, doszło do skutku w 39. minucie. Gliwiczanie ruszyli z dobrą kontrą i rozmontowali defensywę Polonii. Akcja została zakończona dośrodkowaniem na głowę Kostadinova, który nie dał najmniejszych szans Hajdukowi.
Już na początku drugiej połowy Polonia mogła podwyższyć prowadzenie. Żagiel urwał się rywalowi prawą stroną i świetnie dograł po ziemi do wchodzącego w pole karne Wolnego. Nasz napastnik miał przed sobą tylko bramkarza, ale potknął się przy strzale i piłka poszybowała wysoko nad bramką.
Polonia nie miała zamiaru składać broni. Blisko 10 minut później Żagiel wpadł w pole karne i posłał płaskie dośrodkowanie w piątkę, w porę jednak obrońca piasta wybił futbolówkę. Trafiła ona pod nogi Jopka, a ten uderzył tuż nad poprzeczką. Piast próbował przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 79. minucie Hajduk świetnie interweniował przy strzale Chrapka z dystansu, wybijając na rzut rożny. Po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu nasz golkiper popisał się jeszcze lepszą paradą
W końcowych dziesięciu minutach obie drużyny szukały swoich szans. Bliski szczęścia był Żagiel, który miał dobrą okazję, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Ostatecznie padł remis.
SPARING: 11 lutego 2023 r, godz. 11:00, ul. Piłkarska 8, Bytom.
BS Polonia Bytom – GKS Piast Gliwice 1:1 (1:1)
bramki:
1:0 – Dawid Wolny 19 min.
1:1 – Tihomir Kostadinov 38 min.
Składy:
Polonia: Hajduk – Bedronka, Piekarski, Farbiszewski – Szmigiel, Gajda, Jopek, Romanowski – Żagiel, Wolny, Andrzejczak. Trener: Łukasz Tomczyk.
Piast: Plach – Liszewski, Munoz, Huk, Mokwa – Chrapek, Hateley, Bykowski, Felix, Kostadinov – Urbański. Trener: Aleksandar Vukovic.
Sędzia główny: Rafał Rokosz (Katowice).
Polonia Bytom udanie zakończyła serię zimowych sparingów. Na niespełna tydzień przed wznowieniem ligowych zmagań Królowa Śląska pokonała przed własną publicznością Unię Turza Śląska 4:1 (1:0).
Początek spotkania nie obfitował w wiele sytuacji bramkowych, a gra toczyła się głównie w środku pola, z przewagą Polonistów. W 17. minucie dobrą akcją popisali się goście, którzy dograli w pole karne, ale szybszy był Zagórski. Chwilę później oko w oko z golkiperem stanął Lucjan Zieliński, ale strzelił prosto w rywala, a dodatkowo sędzia odgwizdał spalonego.
Worek z bramkami rozwiązał się w 26. minucie. Zieliński dostał dobre podanie w uliczkę, urwał się obrońcom i tym razem w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi. Dziesięć minut później obrona Unii ponownie nie upilnowała naszego skrzydłowego. Tym razem nie zdecydował się na wykończenie, a podał do Wojtyry, ale napastnik mocno przestrzelił.
Na początku drugiej połowy groźny atak przeprowadziła Unia, lecz Cichocki bardzo dobrze się ustawił i przeciął kluczowe podanie rywali. W 57. minucie Ściślak zdecydował się na bezpośredni strzał z rzutu wolnego, ale jak struna wyciągnął się bramkarz i wybił na rzut rożny. Stały fragment wywołał zamieszanie w polu karnym gości, futbolówka trafiła ostatecznie pod nogi Brzozowskiego, który huknął tuż nad poprzeczką.
W 59. minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie Wojtyra rozegrał dwójkową akcję z Zielińskim. Skrzydłowy strzelił, ale bramkarz był na posterunku. Na dobitkę zdecydował się Wojtyra i na tablicy pojawił się wynik 2:0. Unia dawała za wygraną. Kontra w 66. minucie rozpracowała naszą defensywę i tym samym Gałecki strzałem podcinką pokonał Zagórskiego.
Polonia nękała Unię kolejnymi atakami. Zieliński znalazł się w polu karnym rywali i mając dogodną sytuację został sfaulowany przez rywala. Sędzia podyktował jedenastkę, która na bramkę zamienił Wojtyra. Cztery minuty później strzelec bramki sam został faulowany w szesnastce i kolejny raz miał okazję na wykorzystanie rzutu karnego. Bez problemu pokonał golkipera i tym samym ustalił w 81. minucie wynik na 4:1.
SPARING: 11 lutego 2023 r, godz. 14:00, ul. Piłkarska 8, Bytom.
BS Polonia Bytom – KS Unia Turza Śląska 4:1 (1:0)
bramki:
1:0 – Lucjan Zieliński 26 min.
2:0 – Kamil Wojtyra 56 min.
2:1 – Michał Gałecki 66 min.
3:1 – Kamil Wojtyra 77 min. (karny)
4:1 – Kamil Wojtyra 81 min. (karny)
Składy:
Polonia: Zagórski – Pochcioł, Cichocki, D. Zieliński – Stefański, Ściślak, Krzemień, Brzozowski – L. Zieliński, Wojtyra, Siudak. Trener: Łukasz Tomczyk.
Unia: Musioł – Chęciński, Orzeł, Bodzioch – Wenglorz, Krężelok (6′ Polczyk), Zawodnik testowany, Mazur – Gałecki, Zawodnik testowany, Wysiński. Grali także: Gorel, Klimkiewicz, Musiolik, Brychlik oraz trzech zawodników testowanych. Trener: Dariusz Kłus.
Sędzia główny: Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie).