BS Polonia Bytom

Polonia Bytom wygrała ze Skrą w Częstochowie 2:1 (1:1) w zaległym spotkaniu 9. kolejki Betclic 2. ligi, rozegranym o godzinie 16:00.

Ten mecz miał się odbyć w 9. kolejce w połowie września, ale wtedy niewdzięczną rolę zagrały ulewne deszcze uniemożliwiające nie tylko grę, ale niektórym normalne życie. Gdyby jednak wtedy zagrano, to Polonię wyprowadziłby na murawę kapitan Tomasz Gajda, który teraz musiał pauzować za kartki. Wszechstronny Gajda może zastąpić każdego – np. w Puławach również pokutującego za „żółtka” Kamila Wojtyrę i strzelił gola – natomiast pytanie brzmiało: kto zastąpi Gajdę?

Pod Jasną Górą na środku pomocy wystąpili Mikołaj Łabojko i Daniel Ściślak i ten drugi zdobył zwycięską bramkę, więc brak kapitana dało się zminimalizować. Do bramki wrócił Axel Holewiński, który w reprezentacji do 19 lat najpierw zachował czyste konto w meczu z rówieśnikami z Gibraltaru (4:0), a dzień przed meczem ze Skrą był na ławce w spotkaniu z Turcją (3:0).

Niebiesko-czerwoni rozpoczęli w swoim stylu – z dbałością o piłkę i celność podań. W 6. min Łabojko strzelił nad poprzeczką, ale już minutę później Wojtyra wyszedł sam na sam z bramkarzem, jednak Filip Kramarz wygrał ten pojedynek, a za moment obronił uderzenie Lucjana Zielińskiego, a potem kolejny strzał – Wojciecha Szumilasa. Gospodarze próbowali wyrywać się spod naporu bytomian i w 15. min zrobili to nadzwyczaj skutecznie, bo do podania za linię obronną w tempo wystartował Maksymilian Stangret i jeden na jednego pokonał naszego golkipera. Gra stała się równiejsza, ale to Kramarz wyrastał na bohatera spotkania. Miał szansę na czyste konto do przerwy, ale w doliczonym czasie pierwszej części Dominik Konieczny został sfaulowany w polu karnym Skry, a Wojtyra z „wapna” strzelił swoją 9. jesienną bramkę.

Po zmianie stron obraz gry trochę się zmienił – Skra dążyła do kolejnego prowadzenia, a Polonia spokojnie stopowała gospodarzy i nie unikała kontr. Bardzo aktywny Zieliński zatrzymał się na Kramarzu, ale sędzia nie widział w tym nic niezgodnego z przepisami. Tenże Zieliński za moment strzelił niecelnie, ale w 65. min dograł na nogę Ściślaka, na którego strzał Kramarz już sposobu nie znalazł. Od tego momentu goście umiejętnie wybijali rywalom nadzieje na dobry wynik, ale częstochowianie jeszcze wierzyli. Jak to zwykle się dzieje, końcówka należała do goniących wynik, ale liderzy tabeli nie dali sobie zabrać radości z jedenastego, kolejnego zwycięstwa w sezonie!

Kolejne starcie podopieczni Łukasza Tomczyka rozegrają już w sobotę 19 października przy Piłkarskiej, a przeciwnikiem bytomian będzie krakowski Hutnik.

__

Skra Częstochowa – Polonia Bytom 1:2 (1:1)

Bramki: Stangret 15′ – Wojtyra 45′, Ściślak 65′.

Składy:

Skra: Kramarz – Kaczorowski, Sadowski, Estigarribia, Lorenc, Owczarek – Niedbała (64′ Kroczek), Stec (76′ Kołodziejczyk), Wróbel (64′ Ławrynowicz), Nocoń (87′ Kaczmarek) – Stangret (64′ Noworyta).

Polonia: Holewiński – Michalski, Piekarski, Konieczny (79′ Szywacz) – Ściślak, Łabojko, Szymusik (66′ Wypart), Zieliński (79′ Stefański), Andrzejczak (79′ Kwiatkowski), Szumilas (55′ Steblecki) – Wojtyra.

Żółte kartki: Nocoń, Kramarz, Lorenc, Kroczek, Sadowski – Łabojko, Szywacz, Piekarski, Ocimek (sztab).

Sędziował: Filip Kaliszewski (Gdańsk).

Foto: 400mm.pl.