Spotkanie w Myszkowie już za nami. Niebiesko-czerwoni odreagowali na zawodnikach MKS-u ostatnie niepowodzenia, wygrywając pewnie i wysoko, bo aż 5:0. Jutro na Stadion Miejski w Bytomiu Szombierkach przyjedzie inny zespół z dolnych regionów ligowej tabeli, a mianowicie Slavia Ruda Śląska, której obiekt leży nieco ponad 6 kilometrów od obiektu, na którym nasza drużyna rozgrywa swoje spotkania w tegorocznych rozgrywkach. Początek starcia z rudzianami już o godzinie 15:00.
Niebiesko-czerwoni do Myszkowa wybrali się po dwóch zaskakujących porażkach odniesionych w spotkaniach z Porajem oraz Wartą Zawiercie. W drużynie z Bytomia przed tygodniem doszło do kilku zmian personalnych w składzie. Poza wymuszoną zmianą na pozycji bramkarza, gdzie Patryk Król zastąpił Maćka Wierzbickiego wskutek czerwonej kartki otrzymanej w spotkaniu z Wartą przez naszego do tej pory podstawowego bramkarza, ujrzeliśmy także zmianę na boku pomocy. Jarosława Czernysza zastąpił w podstawowym składzie Tomasz Pośpiech, który swój dobry występ okrasił zdobytą bramką. Pokazuje to, że w drużynie trenera Marcina Domagały panuje spora rywalizacja, która może jedynie przenieść korzyści w osiąganiu dobrych wyników w rozgrywkach ligowych. Poza wspomnianym Pośpiechem do bramki Adama Bensza trafiał także kapitan drużyny Marcin Lachowski, a także Łukasz Matusiak, Jarosław Czernysz a wynik ostatecznie strzałem samobójczym ustalił jeden z zawodników z Myszkowa. Zwycięstwo bytomian niewiele zmieniło w naszej sytuacji w ligowej tabeli. Zespoły z bezpośredniego otoczenia naszej drużyny zgodnie wygrały swoje spotkania, przez co niebiesko-czerwoni w dalszym ciągu do lidera ze Świętochłowic tracą jedno oczko. W drużynie trenera Marcina Domagały przed jutrzejszym spotkaniem panuje duża mobilizacja. Do zdrowia powraca już Mariusz Przybylski, który wyleczył uraz ze spotkania z Wartą Zawiercie. Zabraknie jednak Szymona Wojtkowiaka, który narzeka na problemy z przepukliną. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
Pomimo niskiej pozycji w tabeli ligowej dobre nastroje panują także w drużynie naszych jutrzejszych gości. Zespół z Rudy Śląskiej zremisował w 8 kolejce Haiz IV ligi z Unią Dąbrowa Górnicza 1:1. Dla zespołu Slavii był to piąty zdobyty punkt w tegorocznych rozgrywkach, na który do tej pory złożyły się same remisy. Tym samym zespół, którego stadion mieści się nieco ponad 6 kilometrów od obiektu przy Frycza Modrzewskiego, wygrał do tej pory, jako jedyny, ani jednego spotkania w sezonie.
W drużynie z Rudy Śląskiej odnaleźć można będzie zawodników, którzy w dalszym ciągu związani są z Polonią, jednak jest grono młodych zawodników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w seniorskiej piłce. Barw Slavii w tym sezonie bronią wypożyczeni z Bytomia: Wawrzyn, Brzozowski oraz Stachoń. Imponuje zwłaszcza ten pierwszy, a więc Dominik Wawrzyn, który od początku doskonale wkomponował się w pierwszy skład drużyny, dyrygując ją z pozycji środkowego obrońcy.
Faworytem jutrzejszego starcia będzie niewątpliwie nasz zespół, który nie może pozwolić sobie już na wpadki. Spotkanie ze Slavią rozegrane zostanie o godzinie 15:00 na Stadionie Miejskim w Bytomiu Szombierkach przy ul. Frycza Modrzewskiego 3. Wszystkich, którzy nie będą mogli jutro z trybun stadionu, dopingować naszych zawodników zapraszamy przed monitory. Jak zwykle na naszym profilu na Facebooku przeprowadzimy relację tekstową ze spotkania naszej drużyny. Serdecznie zapraszamy.