W zakończonym przed chwilą spotkaniu Polonia Bytom pokonała Sarmację Będzin 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów w 20 minucie spotkania zdobył niezawodny w tym roku kalendarzowym – Marcin Lachowski. Było to pierwsze wiosenne spotkanie niebiesko-czerwonych w lidze w 2019 roku.
Udanie zainaugurowała rozgrywki Haiz IV ligi na wiosnę drużyna prowadzona przez trenera Marcina Domagałę. Niebiesko-czerwoni nie bez trudu, ale ostatecznie pokonali zespół Sarmacji Będzin 1:0. Pierwsze minuty to ataki naszego zespołu, który już w 5 minucie powinien otrzymać rzut karny. Faulowany w polu karnym przez Dawida Gargasza był Krzysztof Hałgas, jednak sędzia zdecydował się ukarać naszego skrzydłowego żółtą kartką za „symulkę”. Decyzja arbitra rozzłościła naszych zawodników, którzy jeszcze mocniej ruszyli do przodu. W 20 minucie kapitalną akcją jeden na jeden na lewej stronie boiska popisał się Kamil Skrzypiński, który zacentrował idealnie na głowę Marcina Lachowskiego, któremu nie pozostało nic innego, niż umieścić piłkę w siatce Sarmacji. Goście szybko otrząsnęli się po utracie bramki. W 33 minucie powinna paść bramka wyrównująca dla zespołu z Będzina. Arek Kowalczyk będąc sam przed Wierzbickim przerzucił piłkę na drugą stronę do nadbiegającego Januszka, który z bliskiej odległości nie trafił do naszej bramki. Jeszcze w końcówce pierwszej połowy Zawadzki próbował pokonać Wierzbickiego, jednak bramkarz naszej drużyny był doskonale dysponowany sobotniego popołudnia. W 45 minucie doszło do największej kontrowersji w trakcie spotkania. Arbiter podyktował rzut wolny pośredni dla naszej drużyny. Lachowski uderzył z 6 metrów od poprzeczki, piłka wylądowała w siatce, jednak sędzia zawodów bramki nie uznał, nakazał jednak powtórzyć rzut wolny, a zawodnika gości ukarał żółtym kartonikiem za zbyt wczesne wyjście z muru.
Druga połowa to dwie fazy. W pierwszej fazie zespół gości za wszelką cenę starał się doprowadzić do wyrównania, jednak Polonię cechowała mądra gra, przez co zawodnicy trenera Marcina Domagały nie dopuścili do zbyt wielu groźnych sytuacji pod bramką Wierzbickiego. Bytomianie do ataku ruszyli w ostatnim kwadransie spotkania, a zadanie ułatwiła im czerwona kartka, którą obejrzał w 82 minucie Marcin Derlatka. Doskonałe okazję do podwyższenia rezultatu spotkania mieli Borycka, Budzik oraz Lachowski, jednak strzał żadnego z nich nie wpadł ostatecznie do bramki Gargasza, przez co spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla naszej drużyny. Za tydzień niebiesko-czerwonych czeka starcie w Żarkach, z którymi wiosną podopieczni trenera Marcina Domagały uporali się 3:0, a dwoma trafieniami popisał się Łukasz Matusiak.
Polonia Bytom:
12. Wierzbicki Maciej – 30. Radkiewicz Norbert, 9. Matusiak Łukasz, 13. Mróz Wojciech, 20. Skrzypiński Kamil – 24. Budzik Dominik, 10. Bębenek Norbert 79′ (15. Kubik Sebastian), 8. Borycka Maciej, 23. Lachowski Marcin, 21. Hałgas Krzysztof 60′ (11. Makowski Piotr) – 16. Stefański Patryk 90′ (7. Pośpiech Tomasz).
Zawodnicy rezerwowi: 1. Król Patryk, 22. Fornalczyk Mariusz, 11. Makowski Piotr, 7. Pośpiech Tomasz, 3. Dyszy Bartosz, 15. Kubik Sebastian, 5. Ganczarczyk Marcin.
Sarmacja Będzin:
26. Gargasz Dawid – 3. Majka Daniel, 5. Szal Michał, 10. Zawadzki Kacper, 11. Tyszczak Alex, 13. Kowalczyk Arkadiusz, 14. Bała Wojciech 34′ (6. Maj Tomasz), 16. Derlatka Marcin, 17. Januszek Jan 82′ (7. Michalski Łukasz), 19. Dankowski Jakub, 20. Barwiński Piotr.
Zawodnicy rezerwowi: 24. Częstochowski Artur, 2. Dul Michał, 6. Maj Tomasz, 7. Michalski Łukasz, 9. Kaługa Klaudiusz.
Żółte kartki:
Polonia Bytom – Hałgas, Mróz, Matusiak, Budzik.
Sarmacja Będzin – Derlatka (dwie żółte w konsekwencji czerwona kartka), Januszek, Szal, Dankowski.
Polonia Bytom – Sarmacja Będzin 1:0 (1:0).
– 20′ Lachowski