Przed nami ostatnia, 30 kolejka rozgrywek Haiz IV ligi. Podczas gdy w grupie drugiej rozgrywek IV ligi trwać będzie zacięta walka o końcowe pozycje w ligowej tabeli, w naszej grupie od dawna wszystko już jest wyjaśnione. Niebiesko-czerwoni kilkanaście dni temu zapewnili sobie prawo gry w barażu o III ligę, a końcówka rozgrywek sezonu zasadniczego, to jedynie przygotowania do najważniejszych spotkań w 2019 roku. Jutro podopiecznych trenera Marcina Domagały czeka ostatnie starcie w ramach 30 kolejki, w którym naszym rywalem na wyjeździe będzie MKS Śląsk Świętochłowice.
W listopadzie ubiegłego roku, gdy niebiesko-czerwoni przystępowali do starcia z drużyną ze Świętochłowic, różnica punktowa pomiędzy drużynami wynosiła zaledwie 2 oczka. Dzisiaj różnica ta wynosi 25 punktów, a po ostatnim gwizdku sędziego może wynosić aż 28 oczek. Skąd tak duża różnica? Runda wiosenna w wykonaniu gospodarzy jutrzejszego spotkania nie należała do udanych. Klubowe perturbacje organizacyjne wpłynęły niekorzystnie na drużynę Śląska, która gubiła punkty z niżej notowanymi rywalami i bardzo szybko straciła dystans do prowadzącej dwójki – Polonii i Warty Zawiercie. Łączny bilans zespołu ze Świętochłowic wygląda następująco: 48 punktów, na które złożyło się 13 zwycięstw, 9 remisów, a także 7 porażek. Liderem zespołu jesienią był niewątpliwie Adrian Lesik, który wiosną zdecydowanie jednak obniżył noty i nie miał już tak dużego wpływu na drużynę MKS-u.
Bytomianie zimą byli w podobnej sytuacji co zawodnicy Śląska. Po medialnej burzy, która pojawiła się wokół Polonii, wielu ekspertów twierdziło, że nasza drużyna nie będzie w stanie utrzymać prowadzenia na koniec rozgrywek. Okazało się inaczej. Niebiesko-czerwoni wiosną nie mają sobie równych. Marcin Lachowski dwoi się i troi, a na swoim strzeleckim koncie ma aż 23 ligowe trafienia. 13 trafień dołożył także wiosną Patryk Stefański, jednak duży wpływ na dorobek strzelecki naszego snajpera miały cztery trafienia, które Patryk zanotował przed tygodniem w starciu z RKS-em Grodziec. Nasz zespół myślami jest już przy bojach barażowych, jednak jutrzejsze starcie ze Śląskiem stanowi ostatnie przetarcie przed decydującymi kilkunastoma dniami w obecnych rozgrywkach. Warto także zaznaczyć, że Śląsk jest jedynym w tym sezonie zespołem, który jeszcze nie przegrał z Polonią! Jak do tej pory aż 14 zespołów grupy I musiało chociaż raz, a najczęściej dwukrotnie, uznać wyższość niebiesko-czerwonych.
Jutrzejsze spotkanie rozegrane zostanie na stadionie w Świętochłowicach-Lipinach. Początek spotkania o godzinie 12:00. Relację live ze spotkania śledzić będą mogli Państwo za pośrednictwem naszego profilu na Facebooku. Serdecznie zapraszamy.