W czwartkowe przedpołudnie w „Agorze” działacze spółki Bytomski Sport Polonia Bytom Sp. z o.o. zaprezentowali wizję sportowej działalności nie tylko na najbliższy czas.
Drużyna BS Polonii Bytom jest na ostatniej prostej przygotowań do sezonu III grupy piłkarskiej trzeciej ligi, do której awansowała po dwóch latach pobytu w czwartej lidze śląskiej. Dla Spółki Bytomski Sport Polonia Bytom Sp. z o.o rok 2019 był jednak dotąd pracowity i obfity w owoce nie tylko na boisku.
– Po minionym półroczu jesteśmy zadowoleni z wyniku sportowego. Uspokoiliśmy też bardzo trudną sytuację Spółki, której byt uzależnia ścisła współpraca z miastem i zapewnienie solidnych podstaw finansowania. Wierzę, że w perspektywie kilku lat pokażemy, iż da się zbudować fajny organizm. Naszym filarem ma być Akademia i jej wychowankowie zasilający pierwszą drużynę. Jeśli wynik sportowy jest dobry, to bardzo nas cieszy, ale nie mamy ciśnienia, by osiągać go w jak najkrótszym czasie i za wszelką cenę – podkreśla Sławomir Kamiński, prezes Bytomski Sport Polonia Bytom Sp. z o.o..
Trudno dziś dyskutować o Polonii, pomijając temat infrastruktury. W sezonie 2019/20 – podobnie jak w poprzednim – drużyna honory gospodarza będzie pełnić na stadionie Szombierek przy ul. Frycza-Modrzewskiego.
– Sytuacja ze stadionem przy Olimpijskiej w dalszym ciągu jest bardzo trudna. W ostatnich miesiącach nic diametralnie się nie zmieniło. Korzystamy z gościnności Szombierek, za co bardzo dziękujemy. Na razie trudno mówić o budowie stadionu, skoro trzeba skupić się na uratowaniu i zapewnieniu stabilności Spółki – zaznacza prezes Sławomir Kamiński.
– Spółka musi ustabilizować sytuację finansową, zapewnić źródła finansowania, a równocześnie rozpoczynać inwestycje. Istotna dla nas jest współmierność kosztów do osiąganych przychodów. Ostatnie miesiące stały pod znakiem zmian – zarówno tych organizacyjnych, jak i dotyczących sposobu prowadzenia finansów Spółki. Jako że jesteśmy spółką miejską, zależy nam na transparentności i silnych podstawach prawnych – dodaje Dorota Borecka-Leszczuk, dyrektor finansowy Bytomski Sport Polonia Bytom Sp. z o.o.
Tomasz Stefankiewicz, dyrektor sportowy BS Polonii podkreśla, że zgodnie z przyjętą przez Spółkę wizją rozwoju, Akademia Piłkarska ma dziś pierwszeństwo nad drużyną seniorską.
– Mamy jednak świadomość, że pierwszy zespół będzie naturalnym motorem napędowym Akademii. Ostatnie miesiące przyniosły nam sukces w postaci awansu do trzeciej ligi, ale nie mniejszym była budowa sprawnie zarządzanej i dobrze zorganizowanej Akademii Piłkarskiej. Przygotowaliśmy wniosek do programu certyfikacji szkółek, wdrażanego przez PZPN. Staramy się o srebrną gwiazdkę, która wedle różnych szacunków może przynieść Spółce nawet 150-200 tysięcy złotych zysku. Taka kwota zaspokoiłaby potrzeby Akademii w zakresie wynagrodzeń trenerów, wynajmu obiektów czy szkoleń dla trenerów, którzy niezmiennie powinni podnosić swoje kwalifikacje – tłumaczy Tomasz Stefankiewicz, dyrektor sportowy BS Polonii.
Po sezonie w piłkarskiej drużynie BS Polonii zmienił się sztab szkoleniowy. Roczną kadencję uwieńczoną awansem zakończył Marcin Domagała, a na stanowisko trenera powołany został Kamil Rakoczy. Współpracownikami wieloletniego pracownika naszego klubu zostali Tomasz Włoka (II trener) i Dawid Mróz (trener-asystent), czyli osoby związane od lat z Bytomiem, Polonią i Akademią.
Opieranie Polonii na osobach wywodzących się z bytomskiego środowiskiem nie jest przypadkiem, a efektem zamierzonej polityki personalnej. Dotyczy to zarówno sztabu szkoleniowego, jak i drużyny, którą tworzy dziś m.in. ośmiu wychowanków (Marcel Czypionka, Mariusz Fornalczyk, Dawid Gargasz, Dawid Krzemień, Wojciech Mróz, Tomasz Pośpiech, Norbert Radkiewicz, Kamil Skrzypiński), wyszkolony w bytomskiej Akademii Jarosław Czernysz czy urodzony w Bytomiu pomocnik Szymon Małecki, który został wypożyczony z GKS-u Katowice. Prócz niego, w letnim oknie transferowym BS Polonię wzmocnili wspomniani Czernysz (Piast Tuczempy), Gargasz (Sarmacja Będzin) i Krzemień (Ruch Radzionków), a także Michał Bedronka (Podhale Nowy Targ), Jakub Czajkowski (Ruch Zdzieszowice), Adam Fic i Jakub Belica (ostatnio Górnik Zabrze) oraz Przemysław Mizgała (Gwarek Tarnowskie Góry). Trwają też ostatnie formalności związane z pozyskaniem dwóch kolejnych młodych graczy i zamknięciem kadry zespołu, na którego treningi regularnie będą zapraszani wyróżniający się zawodnicy Akademii.
– To fantastyczna sprawa. Pierwszy raz od dawna kadra została tak szybko ukształtowana. Wcześniej bywały z tym trudności. Normą było to, że w czasie okresu przygotowawczego do Bytomia zjeżdżały tabuny testowanych zawodników. Tym razem stało się inaczej. Dyrektor Stefankiewicz przedstawiał zawodnikom wizję klubu i przede wszystkim tym nakłaniał do przeprowadzki do Polonii. Nie chodziło wcale o pieniądze, bo one są podobne w każdej drużynie na poziomie trzeciej ligi. Wizja klubu, klarowny model gry – to przekonywało. Wiemy, o co gramy i jakie postawiono przed nami cele. Wizja klubu jest taka, by jak najczęściej, jak najwięcej grali chłopaki z Bytomia, wychowankowie Akademii. To nasz priorytet, ale by jak najlepiej się z niego wywiązywać, potrzebni są nam też zawodnicy doświadczeni. To musi być mieszanka wybuchowa młodości z rutyną – mówi Kamil Rakoczy, trener piłkarzy BS Polonii.
Pierwszy mecz nowego sezonu Niebiesko-Czerwoni rozegrają już w niedzielę 4 sierpnia, kiedy to przy Frycza-Modrzewskiego podejmą Foto-Higienę Gać.
Kibice „Królowej Śląska” niezmiennie będą jeździć do Szombierek nie tylko na stadion, ale i Halę na Skarpie, gdzie swoje mecze rozgrywają koszykarze Polonii. W ubiegłym tygodniu zostali oni włączeni w struktury Spółki Bytomski Sport Polonia Bytom Sp. z o.o. Trwa oczekiwanie na pozytywną decyzję Komisji Licencyjnej PZKosz dotyczącą przyznania naszemu klubowi „dzikiej karty” na udział w rozgrywkach drugiej ligi. Sezon ruszy we wrześniu.
– Przede wszystkim należą się duże podziękowania dla włodarzy miasta, którzy wyciągnęli pomocną dłoń w stronę bytomskiej koszykówki. Z przygotowaniami ruszamy 12 sierpnia, jesteśmy na etapie budowania składu. Chcemy szeroko korzystać z naszych miejscowych młodych chłopaków z UKS MOSM Bytom, których trzeba wesprzeć też starszymi zawodnikami, mającymi stanowić o sile zespołu. Dopiero po skompletowaniu kadry będziemy mogli powiedzieć, jak jesteśmy silni. Już teraz mogę obiecać kibicom, że to będzie drużyna, która odda na parkiecie serce i będzie walczyć o zwycięstwo z każdym; nieważne, czy liderem, czy outsiderem – zapewnia Mariusz Bacik, trener koszykarzy BS Polonii.
Dodajmy, że trwa sprzedaż karnetów na mecze BS Polonii w ramach rundy jesiennej piłkarskiej trzeciej ligi, z których dochód ma pokryć koszty organizacji spotkań oraz wspomóc organizację obchodów 100-lecia Polonii, które celebrowane będą w różnych okresach 2020 roku.