Dzisiaj, punktualnie o godzinie 9:00 na stadionie Ruchu Chorzów przy ul. Cichej 6 odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, która była zapowiedzią Najstarszych Derbów Górnego Śląska, które odbędą się już w najbliższą sobotę 26 października o godzinie 19:20. Udział w konferencji wzięli szkoleniowcy obydwu drużyn – Łukasz Bereta, a także Kamil Rakoczy. Nie zabrakło także kapitanów Polonii oraz Ruchu – Tomasza Foszmańczyka, a także Marcina Lachowskiego.
Kamil Rakoczy:
„Sytuacja kadrowa w naszej drużynie wygląda dość dobrze. Z występu w derbach wyeliminowany przez kontuzję jest jedynie Przemysław Mizgała. Polonia zna swoje cele, spotkanie z Ruchem nie jest starciem decydującym w tym sezonie, jednak ze względu na otoczkę kibicowską jest to mecz dużo ważniejszy, dlatego postaramy się przy Cichej zaprezentować się z dobrej strony i zobaczymy co z tego wyjdzie. W klubie wyraźnie zaznaczono, że Polonia nie jest w tym sezonie faworytem do awansu, takie sygnały płynęły z innych klubów, szczególnie z Tarnowskich Góry gdzie oczekiwania są ogromne. Polonia i Ruch to uznane firmy, jednak wiemy w jakich czasach się znajdujemy. My w Bytomiu pracujemy cierpliwie i z pokorą.”
Łukasz Bereta:
„Sytuacja kadrowa w Chorzowie nie jest najlepsza, aczkolwiek personalnie wyglądamy lepiej niż przed meczem z Rowem. Kilku zawodników wraca do zdrowia, jednak ostateczne decyzje wraz ze sztabem medycznym podmiemy dopiero w piątek. Wykluczony z gry na pewno jest Kamil Lech, Mateusz Lechowich, a za kartki zawieszony nadal jest Dawid Smuga. Ruch w trakcie trwania rundy nie zmienia swoich celów sportowych, jeżeli w klubie będzie odpowiednia sytuacja organizacyjna, dopiero wtedy będziemy mogli pozwolić sobie na zmianę celów. Zrobimy wszystko, aby w kolejnych derbach zdobyć trzy punkty. Tabela pokazuje, że w tej lidze nie ma głównego faworyta, a co za tym idzie każdy może wygrać z każdym. Do końca nie będzie wiadomo, kto będzie faworytem rozgrywek.”
Marcin Lachowski:
„Spotkanie pomiędzy Polonią a Ruchem na pewno wzbudza większe zainteresowanie nie tylko u kibiców, ale także wśród zawodników. Tą adrenalinę czuć w szatni od kilku dni, gdy poczuliśmy większe zainteresowanie medialne. Jako kapitan nie muszę szczególnie mobilizować zawodników Polonii, ponieważ oni wiedzą w jakim klubie grają i z kim zmierzą się w sobotę. Dodatkowa motywacja mogłaby nam tylko zaszkodzić.”
Tomasz Foszmańczyk:
„Cieszę się bardzo z tego, że nasi kibice wyciągnęli rękę do kibiców Polonii, tak że kibice z Bytomia będą mogli przyjechać do Chorzowa. Nasi kibice świetnie rozumieją takie sytuacje w postaci blokowania wyjazdów i bezsensownego karania klubów i kibiców. Mam nadzieję, że kibice innych klubów także zrozumieją to, a co za tym idzie kibice z Chorzowa częściej będą mogli nas dopingować na wyjazdach. Jestem bardzo zły, że nie będę mógł wystąpić w tym meczu, wchodząc jednak w trening, widząc pozostałych zawodników jestem coraz bardziej pewien tego, jak będzie wyglądało sobotnie spotkanie.”