Po porażce z Siarką Tarnobrzeg (1:2), Jacek Trzeciak na konferencji prasowej, nie krył rozgoryczenia ze sposobu, w jaki Polonia straciła obydwie bramki.
Wybierając się na ten mecz, nie będę ukrywał, że jechaliśmy z duszą na ramieniu. Analiza potwierdziła, że graliśmy z najlepiej, jak do tej pory, wyprowadzającą piłki drużyną w 2 lidze. Bardzo się tego obawialiśmy – przyznał szkoleniowiec Polonii. Założyłem sobie przed meczem, że musimy przede wszystkim skupić się na sobie i w dużej części gry, wyglądało to bardzo dobrze – dodał Trzeciak.
Szkoleniowiec Polonii wskazał także przyczyny porażki w Tarnobrzegu. Sytuacje niewykorzystane to raz a druga rzecz, my nie możemy tracić takich bramek. To uwłacza zawodnikom, grającym całe spotkanie bardzo dobrze. Tracimy gole w dziwnych okolicznościach, gdy jesteśmy w dużej przewadze i to bardzo boli – z przekąsem przyznał Trzeciak.
Radości z wygranej nie ukrywał opiekun zespołu gospodarzy, choć przyznał, że jego drużyna, zwłaszcza w pierwszej połowie, miała sporo szczęścia. Wiedziałem, że ten mecz będzie bardzo trudny dla nas. Polonia to dobry piłkarsko zespół. W pierwszych 30 minutach zdominowali grę dokładnie i tylko dzięki nieskuteczności, nie strzelili nam jednej czy dwóch bramek. My z kolei byliśmy skuteczni aż do bólu, strzelając w 42 minucie gola i to mocno wpłynęło na dalszy przebieg wydarzeń w tym spotkaniu – ocenił Włodzimierz Gąsior.
Cała konferencja, dzięki redakcji NadWisla24.pl, w poniższym linku:
Konferencja prasowa po meczu Siarka Tarnobrzeg – Polonia Bytom