Bytom i Nowy Sącz spotyka się w Krakowie. Zapowiedź meczu z Sandecją

Drużyny Sandecji Nowy Sącz oraz Polonii Bytom łączy w tym sezonie wiele. Dla obu trwające rozgrywki w 2. lidze są pierwszymi od kilku lat. Obie przez pierwszą część ligowej jesieni musiały o punkty starać się na wyjazdach, a także to, iż obie znajdują się obecnie w strefie spadkowej. Stąd nie trudnym jest się domyśleć, że zarówno nas, jak i naszych przeciwników interesować będą w sobotę wyłącznie trzy punkty.

 

Początek sezonu 2023/2024, jak i cała jesienna kampania to z pewnością obraz, którego sympatycy Sandecji Nowy Sącz się nie spodziewali. Tegoroczny spadkowicz z rozgrywek Fortuna 1. Ligi przez pierwszych osiem kolejek nie zaznał smaku zwycięstwa. Fatalna seria skutkowała zwolnieniem trenera nowosądeczan, Tomasza Kafarskiego. Przełamanie przyszło dopiero w połowie września, kiedy to już pod wodzą obecnego szkoleniowca Sandecji, Łukasza Surmy, nasz sobotni przeciwnik zgarnął trzy punkty po zwycięstwie nad zespołem ze Stalowej Woli. Jako ciekawostkę dodajmy fakt, iż trener Surma inauguracyjne zwycięstwo odniósł… ze swoją byłą drużyną, gdyż przed przejęciem Sandecji rekordzista pod względem występów w polskiej Ekstraklasie (559 spotkań – przyp. red.) prowadził właśnie ekipę Stali. Po trzynastu rozegranych do tej pory spotkaniach Sandecja Nowy Sącz okupuje ostatnie, osiemnaste miejsce w tabeli z dorobkiem dziewięciu zdobytych punktów. Jest to suma dwóch zwycięstw, trzech remisów oraz ośmiu porażek. Z pewnością drużynę naszego rywala nie zadowala również osiągnięty przez nich bilans bramkowy. Gospodarze sobotniego meczu do tej pory dziewięciokrotnie trafiali do siatki swoich rywali, co jest najsłabszym wynikiem wśród wszystkich drugoligowców w tym sezonie. Autorem jednej trzeciej ligowego dorobku Sandecji jest Radosław Gołębiowski. Wychowanek częstochowskiej Skry do Nowego Sącza trafił przed rozpoczęciem sezonu 2023/2024 z Widzewa Łódź. Nasi rywale ledwie w środę kończyli minioną serię gier w 2. lidze, remisując w Krakowie z Chojniczanką 1:1. Wcześniej zespół Sandecji, co ciekawe, w meczu rozgrywanym w tym samym mieście, lecz na obiekcie Hutnika, pokonał krakowian 2:1 notując po raz pierwszy w tym sezonie serię dwóch meczów bez porażki.

 

O tym, jak wyrównana wydaje się być w tym roku stawka drugoligowców niech świadczą wyniki spotkań obu drużyn na przestrzeni ostatnich tygodni. Ciekawym wyznacznikiem wydaje się być w tym mini zestawieniu drużyna wymienionego wcześniej Hutnika Kraków. Krakowianie w zeszłym tygodniu okazali się minimalnie lepsi, zwyciężając przy Piłkarskiej nad Polonistami, jednak nie dając rady pokonać nie tak dawno właśnie Sandecji. Jak w takim razie spiszą się Niebiesko-Czerwoni w starciu ze swoim najbliższym rywalem? Podopieczni trenera Łukasza Tomczyka podobnie jak ekipa Sandecji do tej pory zaledwie raz przywiozła z delegacji komplet punktów. Od tego wydarzenia miną w sobotę praktycznie trzy miesiące. To zdecydowanie za długo, jeżeli chodzi o ambicje i boiskowe możliwości graczy Królowej Śląska, którzy na obiekcie Garbarni zapowiadają w sobotę walkę o zwycięstwo. To potrzebne jest naszym zawodnikom niczym tlen przed kolejnymi, domowymi meczami z drużynami z górnej części ligowej tabeli. Przed najbliższą serią spotkań nasza drużyna nadal zajmuje piętnaste miejsce w hierarchii drugoligowych drużyn, mając na koncie trzynaście zdobytych punktów, a więc tyle samo ile znajdujący się nad “kreską” GKS Jastrzębie. O wyprowadzenie Polonii Bytom ze strefy spadkowej zadbają w sobotę… byli gracze Sandecji. Najlepszy obecnie strzelec Niebiesko-Czerwonych, autor czterech bramek Dawid Wolny zimą 2022 roku do Polonii przyszedł właśnie z Nowego Sącza, reprezentując ówczesnego pierwszoligowca w 18-tu meczach ligowych, w których zdobył jednego gola. Dobrych podpowiedzi jak pokonać naszego rywala udzieli z wysokości ławki rezerwowych pewnie asystent trenera Tomczyka, Wojciech Mróz. Wychowanek Polonii dwukrotnie przenosił się w swojej karierze piłkarskiej do klubu z Nowego Sącza, w którym spędził łącznie 1,5 sezonu. Rozegrał tam 32 mecze ligowe, trzykrotnie wpisując się na listę strzelców, w tym jedną bramkę strzelając… Polonii Bytom. Oprócz Wolnego i Mroza jest jeszcze kilku dobrze znanych na piłkarskich boiskach zawodników, którzy w swoim piłkarskim CV mają zapisaną grę zarówno dla Polonii, jak i dla Sandecji. Są nimi m.in. Marcin Cabaj, Maciej Bębenek, Mariusz Mężyk, Piotr Kulpaka, Marcin Kowalski czy Dawid Szufryn, który w klubie z Nowego Sącza występuje do dzisiaj.

 

Sandecja Nowy Sącz jest kolejnym zespołem, z którym w walce o ligowe punkty spotkamy się pierwszy raz od wielu lat. Po raz ostatni w rozgrywkach ligowych graliśmy wspólnie w sezonie 2012/2013. Wówczas dwukrotnie lepsi okazali się gracze Sandecji. W Bytomiu jedyną bramkę, w samej końcówce spotkania zdobył wspomniany już wcześniej Wojciech Mróz, natomiast w rewanżu pewnie 3:0 wygrali sobotni gospodarze. Rewanż Niebiesko-Czerwonych mógł nastąpić kilka miesięcy później w meczu Pucharu Polski, jednak i w tym przypadku lepsi okazali się rywale, wygrywając w lipcu 2013 roku przy Olimpijskiej 2:1.

 

Arbitrem głównym sobotniego meczu będzie pan Aleksander Kozieł z Kielc. Dla 25-letniego sędziego będzie to piąte spotkanie w tegorocznych rozgrywkach 2. ligi. Do tej pory w meczach z udziałem pana Kozieła zawsze wygrywali gospodarze, więc przed podopiecznymi trenera Łukasza Tomczyka szansa na podwójne przełamanie. Po raz ostatni arbiter ten prowadził mecz Polonii w sezonie 2021/2022, kiedy to w meczu derbowym przy Olimpijskiej nasza drużyna pokonała 1:0 Gwarka Tarnowskie Góry.

 

2. liga, sezon 2023/2024

14. kolejka (21.10.2023 r.)

MKS Sandecja Nowy Sącz – BS Polonia Bytom

ul. Rydlówka 23 – Kraków, godz. 14:00

Transmisja: Pilot WP.

Wszystkie filmy

 Polonia Bytom Fanshop

Miejsce na twoją reklamę