Polonia Bytom wygrała z MKS-em Kluczbork 2:0 (0:0) w spotkaniu 11. kolejki 3. Ligi, Grupy III, rozegranym o godzinie 14:00 na stadionie przy ul. Olimpijskiej 2. Obie bramki zdobył niezawodny w tym sezonie napastnik Niebiesko-Czerwonych, Dawid Wolny.
W sobotę podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka podejmowali drużynę z Kluczborka. Dla Niebiesko-Czerwonych jest to już od kilku lat rywal bardzo niewygodny, tym bardziej jeżeli chodzi o mecze rozgrywane w roli gospodarzy. Ostatnie dwa mecze pomiędzy tymi drużynami kończyły się w Bytomiu remisami, a tegoroczna, wyjazdowa forma zespołu trenera Tomasza Chatkiewicza wcale nie stawiała na straconej pozycji. W zespole Polonii zabrakło w składzie na sobotnie spotkanie wykartkowanych Norberta Radkiewicza oraz Tomasza Gajdy, a także kontuzjowanych Filipa Żagla i Adama Sobusia. W drużynie naszych gości widoczny był brak w składzie na mecz Radosława Krzyśkowa, Mateusza Dychusa oraz najlepszego strzelca tegorocznych rozgrywek 3. Ligi grupy III, Marcina Przybylskiego.
Zgodnie z oczekiwaniami od pierwszych minut spotkania uwidoczniła się na boisku przewaga naszej drużyny. Pierwszą dogodną okazję do zdobycia bramki Poloniści stworzyli sobie w 5′ minucie meczu, kiedy to po wrzutce ze stałego fragmentu gry Łukasza Zejdlera najwyżej do piłki w polu karnym wyskoczył Ruslan Zubkov, dając możliwość wykazania się pomiędzy słupkami Janowi Szpaderskiemu. Parę minut później dobrą okazję do zdobycia gola miał występujący tego dnia od pierwszej minuty Dawid Krzemień, lecz z jego strzałem poradził sobie bramkarz MKS-u. Chwilę później po raz pierwszy w meczu dobrą interwencją mógł pochwalić się Szymon Gniełka, broniąc atomowe uderzenie Alana Jaworskiego. W kolejnych minutach z jednej strony Szpaderski wybronił strzał Dawida Wolnego, a w polu karnym Polonii znów zwycięsko z rywalizacji Gniełka – Jaworski wyszedł młodzieżowy bramkarz naszej drużyny. Najbliżej zdobycia bramki w pierwszej odsłonie spotkania nasza drużyna była jednak w 35′ minucie gry. Patryk Stefański dośrodkował piłkę w pole karne z prawej strony boiska, a tam interwencja obrońcy Daniela Błędowskiego sprawiła, że futbolówka trafiła w słupek. Do odbitej od aluminium piłki dopadł Konrad Andrzejczak, lecz tym razem obił jedynie poprzeczkę. Pierwsza część gry, choć ze wskazaniem na lepszą grę gospodarzy, zakończyła się bezbramkowym remisem.
Pierwsze minuty drugiej połowy to znów okazje na pokazanie swoich umiejętności dla obu golkiperów. Najpierw strzałem z ostrego kąta Szpaderskiego próbował zaskoczyć Andrzejczak, zaś z drugiej strony znów skutecznego lekarstwa na pokonanie Gniełki nie zdołał znaleźć Jaworski. Po okresie bez większych zdarzeń na boisku, pod bramkę gości trafiliśmy w 70′ minucie gry. Zejdler dośrodkował piłkę na nogę Lucjana Zielińskiego, a były gracz MKS-u zdołał oddać płaski strzał, który w ostatecznym rozrachunku przeleciał obok słupka bramki zespołu z Kluczborka. Pod naszą bramką goście stworzyli sobie przez ten czas dwie okazje strzeleckie. Najpierw po rzucie rożnym głową młodego bramkarza Polonii próbował pokonać Adrian Błaszkiewicz, a w 76′ minucie płaskim strzałem drogę do siatki bytomian próbował znaleźć jej były gracz, Michał Płonka. Dwie minuty później było jednak naprawdę gorąco pod naszą bramką. Po wybiciu piłki z naszego pola karnego trafiła ona pod nogę Dominika Lewandowskiego. Ładny strzał gracza drużyny gości na słupek wybił jednak bardzo ładną obroną Gniełka. Odpowiedź naszej drużyny na tę akcję była jednak doskonała. W 82′ minucie Dominik Konieczny dośrodkował piłkę w pole karne, a tam głową Dawid Wolny skierował piłkę do bramki. Poloniści zapowiadające się zwycięstwo przypieczętowali sześć minut później. Dominik Budzik wypatrzył wbiegającego w pole karne Wolnego, a nasz napastnik dopełnił formalności, zdobywając swojego jedenastego gola w sezonie.
Ostatecznie to Niebiesko-Czerwoni mogli po ostatnim gwizdku sędziego cieszyć się ze zdobycia swoich kolejnych w tym sezonie trzech punktów. Wygrana o tyle istotna, iż pozwoliła ona nieco przybliżyć się do prowadzących w tabeli rezerw Rakowa Częstochowa, którzy w tym samym dniu zgubili punkty w Pawłowicach. Podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka wygrali w tym sezonie po raz siódmy i mogą spokojnie przygotowywać się do kolejnego meczu domowego. Za tydzień nasza drużyna podejmie ostatnią w ligowej tabeli, Miedź II Legnica.
8 października 2022 r, godz. 14:00, ul. Olimpijska 2, Bytom
BS Polonia Bytom – MKS Kluczbork 2:0 (0:0)
Bramki: 82′, 88′ Dawid Wolny.
Składy:
Polonia: Gniełka – Góralczyk (64′ Lipp), Zubkov, Bedronka – Stefański (78′ Budzik), Wuwer (64′ Konieczny), Krzemień (78′ Hałgas), Zejdler – Andrzejczak (78′ Tkaczuk), Wolny, Zieliński. Trener: Ryszard Wieczorek.
MKS Kluczbork: Sztekler – Błędowski, Błaszkiewicz, Chmielowiec, Moś (87′ Szota) – Napora, Płonka, Nahrebecki, Lewandowski (84′ Jóźwicki) – Jaworski (87′ Witek), Mikulski (84′ Begar). Trener: Tomasz Chatkiewicz.
Sędzia główny: Mikołaj Kujawski (Łódź).
Żółte kartki: Krzemień, Zejdler, Zubkov, Lipp, Bedronka, Gniełka (Polonia) oraz Błędowski, Chmielowiec, Moś (MKS Kluczbork).
