Po kilku sezonach przerwy czas na powrót Polonii Bytom do centralnego szczebla rozgrywek o Puchar Polski! Pierwszym przystankiem – i mamy nadzieję wcale nie ostatnim! – podczas pucharowej przygody jest Szczecin. Udając się na północ naszego kraju w celu awansu do kolejnej rundy, podobieństw możemy się doszukać podczas naszej ostatniej obecności na ogólnopolskich arenach pucharowych…
Rezerwy popularnych Portowców to dwukrotny z rzędu triumfator rozgrywek na szczeblu Zachodnio-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, występujące na co dzień w II grupie 3. ligi. Obecnie zespół prowadzony przez trenera Pawła Crettiego zajmuje w tabeli ósme miejsce, a w miniony weekend nasz pucharowy rywal pokonał na własnym terenie Polonię Środa Wielkopolska 3:0. Szczecińska drużyna składa się głównie z młodych zawodników, którzy na otrzymanie swojej szansy w pierwszej drużynie Pogoni jeszcze czekają. Wyjątkiem jest postać doświadczonego Adama Frączczaka. Doświadczony, 36-letni napastnik mający za sobą blisko 250 występów w Pogoni na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w naszym kraju powrócił do Szczecina, aby u schyłku swojej piłkarskiej kariery przekazywać swoim młodszym kolegom pomocne rady na boisku, jak i poza nim. W zespole naszego przeciwnika nie brakuje również wątków zagranicznych. Linia ataku Portowców złożona jest m.in. z Irańczyka Amina Doustaliego oraz Kanadyjczyka Antoniego Klukowskiego. Pierwszy to 19-latek, który od zeszłego sezonu znajduje się w kadrze Pogoni, natomiast drugi to 16-letni napastnik, który jest synem Michaela Klukowskiego. Starsi kibice z pewnością pamiętają posiadające Polskie korzenie kanadyjskiego obrońcę, który prawie 40 razy reprezentował swój kraj na arenie międzynarodowej. W ślady ojca idzie również Antoni, który już otrzymuje powołania do drużyn młodzieżowych reprezentacji Klonowego Liścia.
W tym sezonie inauguracja rozgrywek pucharowych znacznie różni się od tych, do których przyzwyczailiśmy się przez ostatnie lata. Nie tylko jeśli chodzi o termin rozpoczęcia, ale i od samej jego formuły. Polonia Bytom, a więc triumfator minionej edycji nie tylko na bytomskim „podwórku”, ale również na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej, po kilku sezonach przerwy omijając tym razem kwalifikacje podokręgowe, a następnie wojewódzkie, powraca na piłkarskie salony od szczebla centralnego. Trwająca niecałe 600 kilometrów w jedną stronę podróż ma za zadanie znów wprowadzić pewność siebie w naszej drużynie i przywrócić radość na twarzach sympatyków Niebiesko-Czerwonych po ostatniej, ligowej porażce. Wspomnieliśmy na samym początku, że będziemy nawiązywać do ostatniego sezonu, podczas którego gościliśmy w ogólnopolskich rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. Miało to miejsce w sezonie 2016/2017, a właściwie na samym jego początku. W lipcu 2016 roku Poloniści udali się… do Szczecina, a właściwie do jednego z jego osiedli administracyjnych – Skolwinu. Mecz z występującym wówczas na poziomie 3. ligi Świtem nie należał do łatwych, a zwycięzcę poznaliśmy dopiero po serii rzutów karnych, gdyż żadnej z drużyn w regulaminowym czasie gry nie udało się pokonać bramkarza rywali. Lepiej jedenastki wykonywali wtedy Poloniści, którzy 5:4 pokonali gospodarzy. Jedną z bramek zdobył wówczas Patryk Stefański, a więc jedyna osoba z obecnej kadry naszej drużyny, która pamięta tamto spotkanie z perspektywy boiska. W następnej rundzie spotkaliśmy się wówczas z KKS-em Kalisz, a więc zespołem, z którym zmierzymy się już za niecałe 10 dni podczas meczu ligowego. Nie wybiegając jednak zbytnio do przodu, skupiamy się teraz jedynie na czwartkowym meczu i mamy nadzieję, że wśród 32. drużyn, które zagrają w drugiej rundzie Fortuna Pucharu Polski, będzie również zespół Królowej Śląska!
Pierwsze spotkanie w tegorocznej edycji Fortuna Pucharu Polski rezerw Pogoni Szczecin oraz Polonii Bytom poprowadzi dobrze znany zawodnikom jednej i drugiej drużyny, sędzia Aleksander Borowiak. Przez ostatni rok sędzia reprezentujący Wielkopolskie Kolegium Sędziów trzykrotnie prowadził domowe mecze czwartkowych gospodarzy, w których dwukrotnie zremisowali (0:0 ze Stolem Gniewino oraz 1:1 z Zawiszą Bydgoszcz), a także odnieśli wysokie zwycięstwo nad Gedanią Gdańsk (5:0). Obchodzący za niespełna tydzień swoje 30. urodziny arbiter Polonistom ostatni raz „gwizdał” niemal równo rok temu, podczas zremisowanego 1:1 meczu wyjazdowego z Lechią Zielona Góra.
O awansie zwycięskiej drużyny będzie decydowało jedno spotkanie. W przypadku remisu, po regulaminowym czasie gry grać będziemy dogrywkę. Jeśli i w tym przypadku nie zostanie wyłoniony zwycięzca, decydować o losach awansu jednego bądź drugiego zespołu będą rzuty karne. Ze względu na prawa telewizyjne z Fortuna Pucharu Polski należące do Telewizji Polsat, z meczu nie zostanie przeprowadzona żadna transmisja. O wyniku spotkania będziemy zatem informować za pośrednictwem naszych Social Media.
Fortuna Puchar Polski, sezon 2023/2024
I runda (28.09.2023 r.)
Pogoń II Szczecin – BS Polonia Bytom
ul. Karłowicza 28 – Szczecin, godz. 17:00