Piłkarze Polonii Bytom ulegli na własnym stadionie w ramach 20. kolejki rozgrywek II ligi Warcie Poznań 1:2. Bramkę dla Polonii zdobył Kamil Włodyka, a dla Warty dwukrotnie kierował piłkę do siatki Mateusz Broź.
Polonia przystąpiła do spotkania z Wartą bardzo zmotywowana i już w pierwszej akcji groźnie było w polu karnym „Zielonych”. Piłka wrzucona z lewej strony boiska trafiła do Stefańskiego, który próbował dograć ją do lepiej ustawionych kolegów, lecz zagranie to przerwali obrońcy Poznańscy. W 12 minucie z 16-tego metra mocnym strzałem prawą nogą popisał się Barbus, niestety piłka poszybowała nad poprzeczką bramki. W kolejnej akcji piłkarze Polonii mogli prowadzić 1:0, dośrodkowanie z lewej strony Ceglarza na bramkę powinien zamienić Zaremba, ale nie trafił czysto w piłkę. W 26 minucie groźnie zaatakowali przyjezdni, wrzutkę z prawego skrzydła dobrze przeciął Marek Szyndrowski, a w pojedynku powietrznym z graczem Warty faulowany był Matko Perdijic. W kolejnej akcji Polonia miała szczęście, strzał Białożyta przyjął na głowę Szyndrowski, co zmyliło bramkarza Polonii, na szczęście piłka przeleciała tuż obok słupka. W 38 minucie Polonia miała najlepszą okazję do strzelenia bramki w pierwszej połowie spotkania. Do płaskiego prostopadłego podania Musiolika doszedł Zaremba, który przy asekuracji obrońców oddał strzał prawą nogą w kierunku dalszego słupka bramki Laskowskiego, niestety piłka minęła minimalnie aluminium. W 40 minucie nastąpił zwrot w meczu, po stracie piłki przez polonistów pod polem karnym przeciwnika, „Warciarze” wyszli z groźną kontrą, którą po doskonałym podaniu piętą Ciarkowskiego, wykończył Broź i mieliśmy 0:1. Radość Poznaniaków, mogła nie trwać długo, w 45 minucie do rozpędzonego z piłką Musiolika poza pole karne wyszedł bramkarz Warty, starając się uratować zespół interweniował nieprzepisowo, za co sędzia Rasmus pokazał mu czerwoną kartkę. Polonia miała jeszcze rzut wolny na koniec pierwszej połowy, ale Ceglarz trafił wprost w mur.
Niebiesko-Czerwoni na początku drugiej połowy „przycisnęli” zespół gości. Groźnie z dystansu strzelał Słodowy, dośrodkowanie Stefańskiego mógł na bramkę zamienić Zaremba. Zawodnicy Polonii grając z przewagą jednego zawodnika starali się konstruować akcję skrzydłami. W końcowych fragmentach spotkania dogodnych sytuacji na bramkę nie mogli zamienić Zaremba, ani wprowadzony po przerwie Varadi. W 83 faulowany w polu karnym zostaje gracz Warty, do piłki podszedł strzelec pierwszego gola Mateusz Broź i pewnie „wpakował” piłkę pod poprzeczkę 0:2. Polonia szybko odpowiedziała trafieniem w 85 minucie spotkania wprowadzonego chwilę wcześniej Kamila Włodyki. Zawodnik bytomski urwał się obrońcą poznańskim i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Warty posłał piłkę tuż obok Filipowiaka, interweniować próbował jeszcze obrońca „zielonych”, lecz piłka po jego nodze ugrzęzła w siatce. Polonia starała się doprowadzić do wyrównania, ale niestety do końcowego gwizdka nic już się nie zmieniło i to Warta wywozi z Bytomia 3 pkt.
Polonia Bytom – Warta Poznań 1:2 (0:1)
Bramki: Kamil Włodyka 85′ – Mateusz Broź 43′,83′(k)
Żółte kartki: Basista, Zaremba, Basista – Onsorge
Czerwone kartki: Basista (za dwie żółte) – Laskowski
Polonia Bytom: Matko Perdijić – Daniel Barbus, Marek Szyndrowski, Peter Basista, Przemysław Szkatuła, Mateusz Słodowy, Michał Chrabąszcz, Piotr Ceglarz (82′ Kamil Włodyka), Patryk Stefański (63′ Adam Varadi), Sławomir Musiolik (80′ Dawid Skrzypiński), Krzysztof Zaremba.
Trener: Andrzej Orzeszek
Warta Poznań: Tomasz Laskowski – Franciszek Siwek (45+5′ Mateusz Filipowiak), Wojciech Onsorge, Bartosz Kieliba, Nikodem Fiedosewicz, Adrian Laskowski, Łukasz Białożyt (46′ Krzysztof Biegański), Artur Marciniak, Filip Brzostowski (59′ Jakub Kiełb), Michał Ciarkowski, Mateusz Broź.
Trener: Peter Nemec
Sędzia główny: Sylwester Rasmus
Liczba widzów: 781
Następne spotkanie w ramach 21. kolejki rozgrywek II ligi zawodnicy Polonii rozegrają 11 marca o godz. 17:00 w Bełchatowie z GKS-em.