Polonia Bytom pokonała w dzisiejszym meczu kontrolnym pierwszoligową Skrę Częstochowa 4:1 (0:0), odnosząc swoje drugie zwycięstwo w zimowym cyklu gier sparingowych. Wszystkie bramki w meczu padły po przerwie, a na listę strzelców wpisali się Krzysztof Ropski, Jakub Siwek, Konrad Andrzejczak oraz Dawid Krzemień. Dla zespołu gości bramkę zdobył Paweł Kołodziejczyk.
Wtorek był kolejną szansą na weryfikację zimowej formy Polonii Bytom oraz częstochowskiej Skry. Trzy dni temu zespół trenera Adama Burka rozegrał 120 minut w towarzyskiej konfrontacji z Dramą Zbrosławice. Pierwszoligowiec z Częstochowy mierzył się natomiast z pierwszym, zimowym rywalem Niebiesko-Czerwonych, Ruchem Chorzów. Obie drużyny mogły sobotnie gry kontrolne zaliczyć do udanych. Jak wiemy nasza drużyna pokonała zespół ze Zbrosławic, natomiast w starciu pierwszoligowców z Częstochowy oraz Chorzowa, padł bezbramkowy remis.
Więcej z gry w pierwszej połowie meczu mieli podopieczni trenera Jakuba Dziółki, którego sympatycy Królowej Śląska mogą jeszcze pamiętać z gry w niebiesko-czerwonym trykocie. Rosły obrońca był zawodnikiem Polonii w latach 2006-2009. Sentymentów podczas spotkania być nie mogło, bowiem aktualna pozycja Skrzaków w ligowej tabeli nie pozwala im obecnie myśleć o bezpiecznym utrzymaniu, stąd każdy mecz kontrolny w ich wykonaniu ma istotne znaczenie w budowaniu formy na ligową wiosnę. Pierwszą dogodną okazję do objęcia prowadzenia kibice zgromadzeni na obiekcie w Bytomiu – Miechowicach zobaczyli w 9′ minucie spotkania. Będący w narożniku pola karnego Patryk Stefański otrzymał podanie z drugiej strony boiska autorstwa zawodnika testowanego i ładnym strzałem z woleja pod poprzeczkę pozwolił wykazać się skuteczną interwencją bramkarzowi Skry, Karolowi Szymkowiakowi. W późniejszych minutach inicjatywę przejęli goście, skutecznie zamykając nasz zespół na własnej połowie. Eryka Mirusa sprawdził w 19′ minucie strzałem z ostrego kąta Radosław Gołębiowski, natomiast już minutę później po akcji z lewej strony boiska strzałem głową obok słupka piłkę posłał Filip Kozłowski. Ta sama dwójka zawodników pierwszoligowca w następnych minutach znów dała o sobie znać młodemu bramkarzowi Polonii. Eryk Mirus był jednak tego dnia dobrze dysponowany i nie dał się zaskoczyć starszym i bardziej doświadczonym zawodnikom, dodatkowo pod koniec pierwszej połowy pewnie broniąc jeszcze zblokowany strzał Piotra Noconia. Pod koniec pierwszej połowy rywale próbowali ponadto za sprawą Adama Mesjasza objąć prowadzenie w meczu, jednak doświadczony stoper strzałem głową posłał piłkę nad poprzeczką. Przed przerwą Poloniści spróbowali za sprawą uderzenia Jacka Wuwra pokusić się o gola, jednak strzał 25-latka okazał się niecelny.
Po zmianie stron gra naszej drużyny była dużo odważniejsza, jednak to goście zaatakowali jako pierwsi. Należy tu pochwalić raz jeszcze Eryka Mirusa, który w 48′ minucie wybronił w sytuacji „sam na sam” uderzenie Jakuba Sangowskiego. Interwencja naszego bramkarza była niejako ważnym impulsem do dalszej gry podopiecznych trenera Adama Burka. W 54′ minucie meczu piłkę na własnej połowie przejął Dominik Budzik i rozpoczął szybką kontrę gospodarzy. Zagrana piłka z prawej strony boiska padła łupem Krzysztofa Ropskiego, który z bliskiej odległości uderzeniem przy słupku wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Gol popularnego Ropy przeciwko jego byłej drużynie podziałał mobilizująca zarówno na samego zawodnika, który rozegrał bardzo dobre spotkanie, jak i na cały zespół Niebiesko-Czerwonych. Co prawda dwie minuty później po jednym z nielicznych błędów Mirusa, w dogodnej sytuacji na doprowadzenie do remisu stanął Sangowski, który przekazując piłkę Noconiowi mógł zaliczyć w meczu asystę. Zmierzającą do bramki piłkę zdołał głową wybić jednak Michał Bedronka. Po kilku minutach znów groźnie było pod polem karnym częstochowian. Tym razem Ropski podał piłkę do Jakuba Siwka, a ten „nawijając” obrońcę sprawdził pomiędzy słupkami rezerwowego golkipera Skry, Jakuba Bursztyna. Chwilę później mniej więcej z tego samego miejsca wypożyczonego z Pogoni Szczecin bramkarza próbował ładnym strzałem pokonać Konrad Andrzejczak, lecz 24-latek efektowną paradą zwycięsko wyszedł z tej rywalizacji. Kolejny wypad Polonistów z piłką pod bramkę rywala przyniósł im drugiego gola. Akcję młodzieżowców na połowie Skry rozpoczął Jakub Kuczera, który zagrał piłkę wzdłuż bramki do Jakuba Siwka, a ten wpakował ją do bramki. Dla Kuczery była to kolejna asysta w zimowym meczu sparingowym, z kolei dla o rok starszego od Kuczery Siwka, to debiutanckie trafienie w tym roku. Rywale zepchnięci do defensywy nie atakowali już tak, jak w pierwszej połowie. W 78′ minucie strzał przy słupku Kamila Lukoszka sprawił sporo kłopotów Erykowi Mirusowi. Rzut rożny z kolei na bramkę zamienił minutę później Paweł Kołodziejczyk, najwyżej wyskakując do piłki w polu karnym. Jak się później okazało, był to jedynie chwilowy zryw gości. Na 3:1 wynik meczu podwyższył już trzy minuty później Andrzejczak, natomiast w 85′ minucie gry piłka po strzale Łukasza Piontka trafiła w rękę Mateusza Machały, a rzut karny na gola numer cztery zamienił Dawid Krzemień.
Druga połowa rozwiązała worek z bramkami w trzecim meczu Polonii Bytom tej zimy. Efektowne zwycięstwo nad reprezentantem Fortuna 1. Ligi było drugim zwycięstwem naszej drużyny podczas zimowych gier kontrolnych. Był to również drugi mecz z rzędu, w którym nasza drużyna czterokrotnie umieszczała piłkę w bramce rywali. Kolejne spotkanie podopieczni trenera Adama Burka rozegrają w najbliższą sobotę, a areną zmagań będzie ponownie obiekt w Bytomiu-Miechowicach. Tym razem naprzeciwko Niebiesko-Czerwonych stanie druga drużyna Zagłębia Sosnowiec.
SPARING: 24 stycznia 2023 r, godz. 12:00, Bytom – Miechowice
BS Polonia Bytom – KS Skra Częstochowa 4:1 (0:0)
bramki: 54′ Krzysztof Ropski, 70′ Jakub Siwek, 81′ Konrad Andrzejczak, 85′ Dawid Krzemień (karny) – 79′ Paweł Kołodziejczyk.
Składy:
Polonia: Mirus – Zawodnik testowany (46′ Budzik), Hałgas (46′ Bedronka), Zubkov (60′ Anklewicz), Zejdler (60′ Zawodnik testowany, 75′ Topolewski) – Żagiel (60′ Piontek), Konieczny (46′ Krzemień), Wuwer (46′ Siwek) – Stefański (46′ Kuczera), Wolny (46′ Ropski), Zawodnik testowany (46′ Andrzejczak). Trener: Adam Burek.
Skra: Szymkowiak (46′ Bursztyn) – Szymański, Mesjasz (46′ Machała), Czajka (70′ Kołodziejczyk) – Flak (46′ Sajdak), Olejnik (46′ Baranowicz), Babiarz (46′ Lukoszek), Winciersz (46′ Zawodnik testowany) – Nocoń (70′ Matyja), Gołębiowski (46′ Pyrdoł), Kozłowski (30′ Sangowski, 60′ Kitliński). Trener: Jakub Dziółka.
Sędzia główny: Mateusz Bielawski (Katowice).