Zwycięstwem nad LKS-em Goczałkowice-Zdrój rozpoczęła drużyna Polonii Bytom serię zimowych gier kontrolnych. Na obiekcie przy ul. Piłkarskiej w Bytomiu o zwycięstwie Niebiesko-Czerwonych zadecydowała jedna bramka, która padła w drugiej połowie po akcji zawodników testowanych.
Niedawny ligowy przeciwnik Polonistów, a więc drużyna z Goczałkowic-Zdroju była w sobotnie przedpołudnie pierwszym sparingpartnerem Królowej Śląska w 2024 roku. Dla przyjezdnych, którzy rundę jesienną obecnych rozgrywek III grupy 3. ligi zakończyli na dziewiątym miejscu w tabeli, było to także inauguracyjne spotkanie w trakcie zimowego cyklu gier kontrolnych. W wyjściowym składzie popularnych Goczałów znalazło się miejsce dla byłego piłkarza Polonii, Michała Nagrodzkiego. Wypożyczony z kolei do drużyny z Goczałkowic-Zdroju na sezon 2023/2024 Jacek Wuwer mecz z powodu kontuzji oglądał z trybun.
Jak na pierwszy mecz przystało, obie drużyny potrzebowały czasu, aby na boisku znów poczuć głód piłkarskiej rywalizacji. Bliżej zdobycia bramki w pierwszej odsłonie spotkania byli Poloniści. Dawid Wolny bramkarza LKS-u, Klaudiusza Mazura sprawdził w 28′ minucie, znajdując się w dogodnej okazji do strzału i posyłając piłkę wprost do „koszyczka” byłego bramkarza rezerw Górnika Zabrze. Chwilę później przed własnym polem karnym pomylił się inny z zawodników mających w swoim piłkarskim CV grę w klubie z Górnego Śląska, Mariusz Magiera. Piłkę przejął Lucjan Zieliński, podał do Wolnego, jednak nasz napastnik strzelił wprost w Mazura. Parę minut później na strzał z dystansu zdecydował się z kolei Tomasz Gajda, lecz piłka po jego uderzeniu przeleciała nad bramką.
Na drugą połowę trenerzy obu drużyn wprowadzili sporo zmian, które jednak przyniosły wiele ożywienia w grze. Siedem minut po wznowieniu spotkania jeden z graczy testowanych po szybkiej akcji wypatrzył wbiegającego w pole karne Filipa Żagla. Ofensywny gracz jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i próbując ominąć interweniującego Mazura strzelił w bramkarza. Ciekawie zrobiło się także pod bramką Polonistów, w barwach której na drugą część gry desygnowany został nowy nabytek Królowej Śląska, Karol Szymkowiak. Były gracz częstochowskiej Skry miał szczególnie pod koniec spotkania kilka okazji, aby wykazać się swoimi umiejętnościami. Ostatecznie udało mu się zachować czyste konto, a o zwycięstwie Polonii Bytom zadecydowała akcja z 72′ minuty. Po szybkiej akcji dwóch graczy testowanych piłka efektownie odbijając się jeszcze od poprzeczki, wpadła do bramki. Wynik mecz mógł podwyższyć Żagiel, jednak na linii jego strzału stanął jeden z obrońców LKS-u, odbijając piłkę ponad poprzeczkę swojej bramki.
Polonia Bytom skromnie odniosła pierwsze tej zimy zwycięstwo. W pojedynku dwóch trenerów „Łukaszów”, górą okazał się szkoleniowiec gospodarzy. Warto zaznaczyć, iż Łukasz Piszczek swoim zespołem dowodził z boiska, rozgrywając pełne spotkanie w barwach goczałkowickiego klubu. Kolejne spotkanie kontrolne Niebiesko-Czerwoni rozegrają w środę. Przy Piłkarskiej 8 w Bytomiu zamelduje się drużyna Ruchu Chorzów.
SPARING: 13 stycznia 2023 r, godz. 11:00, ul. Piłkarska 8, Bytom.
BS Polonia Bytom – LKS Goczałkowice-Zdrój 1:0 (0:0)
bramka: 72′ Zawodnik testowany.
Składy:
Polonia: Mirus (46′ Szymkowiak) – Zaw. testowany, Piekarski (46′ D. Zieliński), Konieczny (46′ Bedronka) – Stefański (46′ Zaw. testowany), Gajda (46′ Krzemień), Jopek (46′ Piontek), Szmigiel (46′ Ławrynowicz) – Ściślak (46′ Żagiel), Wolny (46′ Zaw. testowany), L. Zieliński (46′ Andrzejczak). Trener: Łukasz Tomczyk.
LKS (skład wyjściowy): Mazur – Piszczek, Zięba, Magiera – Grygier, Lipniak, Danch, Flasz – Kiklaisz, Nagrodzki, Flak. Trener: Łukasz Piszczek.
Sędzia główny: Rafał Rokosz (Katowice).