Kolejne odwołane spotkania ligowe sprawiły, że sztab niebiesko-czerwonych zmuszony został do szukania nowych rozwiązań. Tym samym w piątkowe przedpołudnie podopieczni trenera Kamila Rakoczego zmierzyli się derbowym sparingu z Szombierkami Bytom. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem „Królowej Śląska” 5:3 a bramki dla naszej drużyny zdobywali Marcin Lachowski, Robert Chwastek, Jakub Wróbel, Adam Żak oraz Filip Żagiel.
Towarzyskie granie naszego zespołu podczas najbliższych dni rozłożone zostało na dwa sparingi. Już jutro niebiesko-czerwoni zmierzą się w sparingowym starciu z II-ligowym Hutnikiem Kraków, z którym to będziemy rywalizować już drugi raz podczas letniego okresu przygotowawczego. Zanim zagramy z Hutnikiem, dziś o godzinie 11:00 na stadionie miejskim w Bytomiu Szombierkach przy ul. Frycza Modrzewskiego zmierzyliśmy się z Szombierkami Bytom.
Od pierwszej minuty szansę gry dostali zawodnicy, którzy w dalszym ciągu mocno walczą o „pierwszą ligową 11”. Na boisku ujrzeliśmy także powracającego do gry Norberta Radkiewicza, który wraca do pełni dyspozycji po wyleczeniu urazu mięśniowego. W 9 minucie spotkania prawą stroną pognał Grzegorz Ochwat i doskonale dograł na głowę Marcina Lachowskiego, który otworzył wynik spotkania. Niebiesko-czerwoni długo nie cieszyli się z prowadzenia. W 16 minucie spotkania goście zagrali kombinacyjnie w polu karnym naszej drużyny i strzałem pod poprzeczkę doprowadzili do wyrównania. Kolejne minuty to rwane tempo gry, która prowadzona była w upale, co momentami odbijało się na jakości gry. Przewagę w dalszym ciągu posiadali zawodnicy Polonii, jednak strzały Denisa Bardla, czy też Marcina Lachowskiego nie znalazły drogi do siatki.
Druga połowa rozpoczęła się od groźnych ataków Szombierek, które przełożyły się na bramkę w 57 minucie dla gospodarzy. Strzelona bramka oraz odważniejsza gra podopiecznych trenera Kluge podrażniła zespół Polonii. W 65 minucie nasz zespół idealnie założył wysoki pressing, który zakończył się odbiorem i sytuacja sam na sam Roberta Chwastka, który wyrównał stan spotkania. W 75 minucie gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie. W końcu na ostatni kwadrans na placu gry pojawiła się grupa świeżych zawodników z Dawidem Krzemieniem, Patrykiem Stefańskim, czy też Michałem Bedronką na czele. Już dwie minuty po wejściu na boisku w zamieszaniu w polu karnym Dawid Krzemień dograł do Adama Żaka, który strzałem głową wyrównał stan rywalizacji. Niebiesko-czerwoni ruszyli jeszcze mocniej do ataku i już w 85 minucie wyszli na prowadzenie. Świetną centrę z prawej strony Filipa Żagla na bramkę zamienił strzałem głową Jakub Wróbel, który wpadł w pole karne z drugiej linii. Podopieczni trenera Kamila Rakoczego nie mieli zamiaru się zatrzymywać i już w kolejnej minucie trafili piątą bramkę. Na strzał z dystansu zdecydował się Filip Żagiel, które strzał zatrzepotał w samym okienku bramki Szombierek. Na więcej sytuacji stwarzanych przez niebiesko-czerwonych nie pozwolił czas, należy jednak pochwalić nasz zespół za determinację i odwrócenie rezultatu spotkania ze stanu 2:3 na 5:3.
Polonia Bytom (skład wyjściowy):
Gargasz Dawid – Mróz Wojciech, Czajkowski Kacper, Radkiewicz Norbert, Frankowski Kajetan – Wuwer Jacek, Chwastek Robert, Ochwat Grzegorz, Pośpiech Tomasz, Lachowski Marcin – Bardl Denis.
Polonia Bytom (skład od 75 minuty):
Subczyński Michał – Budzik Dominik, Bedronka Michał, Belica Jakub, Hałgas Krzysztof – Konieczny Dominik, Krzemień Dawid, Wróbel Jakub, Żagiel Filip, Stafański Patryk – Żak Adam.
Szombierki Bytom – Polonia Bytom 3:5 (1:1)
- 9′ Lachowski Marcin
- 65′ Chwastek Robert
- 77′ Żak Adam
- 85′ Wróbel Jakub
- 86′ Żagiel Filip