Prezent w postaci trzech punktów zafundowała sobie oraz swoim sympatykom w sobotnie wczesne popołudnie drużyna Polonii Bytom. Podopieczni trenera Kamila Rakoczego w świąteczną Wielką Sobotę pokonali Stal Brzeg 3:2 (2:1) w meczu 24. kolejki rozgrywek 3. Ligi grupy III. Ważne zwycięstwo gospodarze zawdzięczają dwóm trafieniom Dawida Wolnego, a także pięknej bramce Patryka Stefańskiego, strzelonej bezpośrednio z rzutu wolnego.
Trzy dni po porażce z Górnikiem II Zabrze, zespół Polonii Bytom podejmował brzeską Stal. Dwunasta drużyna w ligowej tabeli to od początku wspólnych konfrontacji niewygodny rywal dla niebiesko-czerwonych. Mimo, iż historia trzecioligowych potyczek korzystna była dla zespołu dwukrotnego mistrza Polski, to jednak emocje w tych meczach zawsze trwają do samego końca. W porównaniu do środowego starcia z Górnikiem, trener Kamil Rakoczy zdecydował się na kilka zmian. Do pierwszego składu wrócili Patryk Stefański oraz Michał Płonka, a także Michał Bedronka. Na lewym skrzydle mogliśmy zobaczyć natomiast ligowego debiutanta. Mowa o 18-letnim Denisie Dudku, zawodniku zespołu Juniora Starszego, na którego zdecydował się tego dnia szkoleniowiec gospodarzy z powodu absencji Daniela Iwanka. Oprócz niego wśród nieobecnych tego dnia zawodników Polonii można było wymienić Jakuba Trojanowskiego, Arkadiusza oraz Michała Majów i Jakuba Siwka. Do kadry meczowe powrócił z kolei Dawid Krzemień.
Do sobotniego spotkania nasza drużyna przystąpiła niezwykle zmotywowana. Efektem tego było objęcie prowadzenia już w 2′ minucie spotkania. Po faulu na Konradzie Andrzejczaku, piłkę do dośrodkowania z rzutu wolnego ustawił Patryk Stefański. Trafiła ona w pole karne na dalszy słupek do Michała Bedronki, który głową zgrał ją do nadbiegającego Dawida Wolnego, a ten dopełnił tylko formalności i skierował ją do bramki. Przez kolejne minuty Poloniści dominowali na boisku, nie dając przeciwnikowi miejsca na rozgrywanie akcji. Przyjezdni odpowiedzieli w 11′ minucie spotkania groźnym uderzeniem Michała Kuriaty. Trzy minuty później na uderzenie z dystansu zdecydował się również Michał Płonka, który dobiegając do „bezpańskiej” piłki oddał soczysty strzał w stronę bramki strzeżonej przez Michała Jaskułę. Dobrą okazję na podwyższenie prowadzenia miał również Krzysztof Hałgas, który po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów z piłką przy nodze oddał strzał, po którym futbolówka o centymetry minęła bramkę. Niewykorzystane sytuacje zemściły się chwilę później. Goście wykonywali rzut wolny z okolic dwudziestego metra. Uderzenie Dominika Bronisławskiego wybronił jego imiennik Brzozowski, jednak przy dobitce Damiana Celucha był już bez szans. Było do drugie trafienie ligowe byłego zawodnika Polonii po przejściu zimą do Stali Brzeg. Remis trwał jednak tylko siedem minut, gdyż w 27′ minucie meczu znów wyszliśmy na prowadzenie. Na uderzenie z bocznej strefy boiska przy polu karnym rywala zdecydował się Patryk Stefański, który wrzucił piłkę do bramki Stali „za kołnierz” Jaskuły. Pod koniec pierwszej połowy doskonałe okazje na podwyższenie rezultatu mieli w obozie gospodarzy Konrad Andrzejczak oraz Michał Bedronka. Strzał tego pierwszego wybronił Jaskuła, z kolei piłka po główce stopera Polonii nieznacznie minęła słupek bramki przeciwnika. Z drugiej strony do wyrównania mógł doprowadzić Kuriata, który nie doszedł jednak do piłki zagranej przez Macieja Niemczyka.
Po zmianie stron jako pierwsi zaatakowali rywali. Soczyście na bramkę Brzozowskiego uderzał Bronisławski, jednak i w tym starciu Dominików lepszy był ten posiadający status młodzieżowca i czujnie wypiąstkował piłkę po uderzeniu gracza Stali. Chwilę później do zagranej przez Stefańskiego piłki skakał będący w polu karnym rywala Dominik Budzik, którego uderzenie niepewnie wybronił Jaskuła. W 58′ minucie oglądaliśmy trzeciego gola dla Polonii. Świeżo wprowadzony na boisko Orest Tkaczuk zagrał przed pole karne do Dawida Wolnego, a ten ładnym strzałem przy słupku zdobył swojego piątego gola w sezonie dla Polonii, zrównując się z najlepszymi pod tym względem z Dawidem Krzemieniem oraz… Damianem Celuchem. Mecz w dalszym ciągu nie stracił na swojej wartości mimo dwubramkowego prowadzenia Polonii. Stal odpowiedziała główką Marcina Wdowiaka i skuteczną interwencją Brzozowskiego. W 71′ minucie na kolejne wejście w pole karne rywala zdecydował się Hałgas, którego strzał z ostrego kąta wybronił nie bez trudu bramkarz brzeskiego klubu. Chwilę później groźnie było pod bramką bytomian. W 75′ minucie po zagraniu wprowadzonego na plac gry Michała Sypka, nie doszedł do piłki inny przebywający na boisku od kilku minut zawodnik, Mateusz Dychus. W kolejnej akcji rywale dopięli swego. Do dośrodkowanej w pole karne piłki przez Kamila Ograbka wbiegł Sypek i podobnie jak to było jesienią, przywrócił swoim golem nadzieje Stali na korzystny wynik. Gospodarze do końca meczu nie dali już sobie jednak wyrwać zwycięstwa, a na dziesięć minut przed końcem spotkania byli bliscy zdobycia kolejnej bramki. Akcja przypominała zakończoną golem z pierwszych minut spotkania, dośrodkowanie Stefańskiego przedłużył tym razem Hałgas, a blisko swojego drugiego gola w sezonie był Radkiewicz.
Szybka rehabilitacja po środowej porażce stała się faktem. Po trzech meczach z rzędu, w których to rywale trafiali jako pierwsi do naszej bramki, to tym razem Poloniści zdobytą bramką na początku spotkania ustawili sobie mecz. Świąteczne zwycięstwo było piętnastą wygraną w obecnych rozgrywkach, przez co niebiesko-czerwoni zachowali drugie miejsce w tabeli, zmniejszając dystans do liderujących rezerw Zagłębia Lubin. Teraz nasza drużyna spędzi świąteczny czas wśród swoich rodzin, aby już we wtorek znów pojawić się na treningu. Czasu na odpoczynek bowiem nie ma zbyt wiele. Już w środę bytomian czeka wyjazd do Rybnika na mecz I rundy wojewódzkich rozgrywek o Puchar Polski, gdzie zmierzą się z tamtejszym zespołem ROW-u 1964 Rybnik.
16 kwietnia 2022 r, godz. 13:00, ul. Frycza-Modrzewskiego 3, Bytom-Szombierki
BS Polonia Bytom – BTP Stal Brzeg 3:2 (2:1)
bramki: 2′, 58′ Dawid Wolny, 27′ Patryk Stefański – 20′ Damian Celuch, 76′ Michał Sypek
Składy:
Polonia: Brzozowski – Budzik (71′ Górka), Bedronka, Radkiewicz, Hałgas – Konieczny, Andrzejczak (56′ Pączko), Stefański, Płonka (56′ Tkaczuk), Dudek (25′ Piontek) – Wolny (71′ Krzemień). Trener: Kamil Rakoczy.
Stal: Jaskuła – Ograbek (86′ Danielik), Wdowiak, Lechowicz, Leończyk (86′ Nowakowski) – Kuriata (74′ Sypek), Czajkowski, Niemczyk (62′ Matusik), Bronisławski – Podgórski (62′ Dychus), Celuch. Trener: Marcin Nowacki.
Sędzia główny: Bartosz Pałetko (Kraków)
Żółte kartki: Bedronka, Dudek, Radkiewicz, Wolny (Polonia) Sypek (Stal)