Drugoligowy GKS Jastrzębie będzie najbliższym przeciwnikiem naszej drużyny podczas kolejnego meczu kontrolnego w ramach zimowego okresu przygotowawczego. Starcie z grającym o jeden szczebel rozgrywkowy wyżej zespołem będzie kolejną okazją na sprawdzenie się na tle solidnego rywala.
Końcówka rundy jesiennej w wykonaniu naszego sobotniego przeciwnika z pewnością nie była tym, co sztab szkoleniowy zeszłorocznego spadkowicza z Fortuna 1. Ligi mógłby sobie wymarzyć. Drużyna trenera Grzegorza Kurdziela, a więc byłego trenera Polonii Bytom, w pięciu ostatnich meczach ligowych w 2022 roku uzbierała raptem jeden punkt. Pierwszą część sezonu 2022/2023 zespół z południa Polski zakończył na dziewiątym miejscu, z ośmioma punktami straty do premiowanym do gry w barażach miejscem w tabeli. Seria meczów kontrolnych pomiędzy rundami rozpoczęła się jednak dla jastrzębian całkiem pozytywnie. Nasi rywale jeszcze w grudniu ubiegłego roku pokonali Rekord Bielsko-Biała (2:1) oraz Skrę Częstochowa (3:1). Początek 2023 roku to jednak znów połączenie głównie remisów z porażkami. Z ośmiu rozegranych w tym roku gier kontrolnych podopieczni trenera Kurdziela zanotowali dwa remisy, na początku tegorocznych zmagań z Odrą Opole oraz Garbarnią Kraków (oba mecze zakończyły się rezultatem 2:2). Ponadto zwycięsko ze starć z GKS-em w tym roku wychodziły drużyny z Bielska-Białej, a więc Podbeskidzie (2:0) i Rekord (2:0), a także zespół Ruchu Chorzów (1:0). Nasz przeciwnik stoczył w tym roku również walki z rezerwami ekstraklasowych klubów. Podczas obozu sportowego w Busko-Zdroju, jastrzębianie przegrali z drugim zespołem Korony Kielce 3:4, natomiast później zanotowali dwa zwycięstwa, pokonując Cracovię 2:1 oraz tydzień temu Raków II Częstochowa 5:1.
Sympatycy Polonii Bytom mają jeszcze z pewnością w pamięci ubiegłoroczny mecz Niebiesko-Czerwonych z GKS-em Jastrzębie, rozegrany na obiekcie w Bytomiu-Miechowicach. Po bardzo dobrym w wykonaniu naszej drużyny meczu pokonaliśmy ówczesnego pierwszoligowca 2:1. Jeszcze w pierwszej połowie na listę strzelców wpisał się nieobecny już w drużynie dwukrotnego Mistrza Polski Orest Tkaczuk, natomiast w drugiej połowie spotkania piękne trafienie bezpośrednio z rzutu wolnego zanotował Patryk Stefański. Gola dla gości zdobył wówczas Konrad Handzlik.
Sobotnie spotkanie zostanie rozegrane na płycie głównej stadionu przy ul. Olimpijskiej, bez udziału publiczności, o czym szerzej informowaliśmy TUTAJ. Start meczu zaplanowano na godzinę 12:00.