BS Polonia Bytom

Skuteczność drużyny Wieczystej Kraków, szczególnie w drugiej połowie sobotniego meczu miała decydujący wpływ na rozmiary porażki sparingowej gry Polonii Bytom. O ostatnim meczu Niebiesko-Czerwonych wypowiedzieli się trener Łukasz Tomczyk, a także pomocnik Szymon Jopek.

Trener Polonii Bytom, Łukasz Tomczyk:

Było to dziwne spotkanie, a wynik końcowy nie odzwierciedla tego, co przez większą część meczu działo się na boisku. Wiadomo, że nie możemy tracić tylu bramek, to oczywiste. Mieliśmy sporo ciekawych fragmentów, które kończyły się sytuacjami strzeleckimi, lecz słabo je finalizowaliśmy. W drugiej połowie, kiedy to mecz zrobił się bardzo otwarty, pozwoliliśmy sobie na kontrataki przeciwnika, których bardzo dobra jakość stopniowo zmniejszała nasze szanse na pozytywny wynik. Szczególnie przy niektórych bramkach zawodnicy mogli indywidualnie zachować się lepiej. Szkoda, bo graliśmy całkiem fajne zawody pod kątem kreowania sytuacji, a wynik jest, jaki jest.

Musimy popracować nad pewnymi aspektami w defensywie. Na nasze usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że był to najcięższy taktycznie mikrocykl z tych przewidzianych na pierwszy miesiąc przygotowań. W najbliższym czasie będziemy już układać plan bardziej pod taktykę, bowiem za nieco ponad trzy tygodnie czeka nas pierwszy mecz ligowy. 

Pomocnik Polonii Bytom, Szymon Jopek:

Można powiedzieć, że przeciwnik nas wypunktował pod względem wykorzystanych sytuacji. W pierwszej połowie fajnie graliśmy, wychodząc z pod pressingu szybko przedostawaliśmy się w pole karne Wieczystej. Brakło nam zdobycia bramek, bo ja, Dawid Wolny, Tomek Gajda czy Filip Żagiel mieliśmy sytuacje, który spokojnie można było zamienić na gola i obraz tego sparingu wyglądałby całkowicie inaczej. Tak się jednak nie stało, stąd tak wysokie rozmiary porażki.

Popełniliśmy sporo błędów w defensywie. Zbyt łatwo w wielu sytuacjach pozwalaliśmy Wieczystej na oddanie strzałów na bramkę. Brakło również koncentracji przy stałych fragmentach gry. Na pewno trzy tygodnie do rozpoczęcia rozgrywek ligowych przeznaczymy także nad poprawą pewnych aspektów gry, które dzisiaj wyglądały w naszym wykonaniu słabiej.