Wśród nazwisk Niebiesko-Czerwonych powołanych na ubiegłotygodniowy mecz ligowy z Kotwicą Kołobrzeg, próżno było szukać Norberta Radkiewicza. Doświadczony obrońca nie znalazł się w składzie drużyny trenera Łukasza Tomczyka na to spotkanie, a jego nieobecność była spowodowana kontuzją, jaką nasz wychowanek nabawił dzień przed meczem.
W sezonie 2023/2024 Norbert Radkiewicz należał do podstawowych zawodników bytomskiego teamu. Był jednym z pierwszych wyborów trenerów najpierw Adama Burka, a następnie Łukasza Tomczyka, występując w 14. meczach rozgrywkach 2. ligi oraz jednym Fortuna Pucharu Polski od pierwszej minuty. Jedenastokrotnie rozgrywając spotkania mistrzowskie w pełnym wymiarze czasowym. Po raz ostatni Norbi na placu gry pojawił się na początku listopada, w wygranym meczu z Olimpią Elbląg. Pucharowe spotkanie z Arką Gdynia oglądał z ławki rezerwowych, jednak na mecz z Kotwicą przewidywany był do wyjściowego składu Niebiesko-Czerwonych. Niestety, na dzień przed konfrontacją z liderem ligi, nasz obrońca doznał groźnej kontuzji, która wyeliminuje go z gry do końca roku.
-W minionym tygodniu, Norbert Radkiewicz podczas treningu uległ kontuzji lewego stawu kolanowego. Badanie podmiotowe oraz testy kliniczne wraz z oceną struktur okołokolanowych pod USG, wskazały na uszkodzenie w obrębie więzadła MCL oraz łąkotki przyśrodkowej. Na ten moment Norbert czeka na kwalifikację do zabiegu chirurgicznego. Przewidywany okres rekonwalescencji to ok. 5-6 miesięcy – charakteryzuje uraz Norberta Radkiewicza klubowy fizjoterapeuta, Marcin Pasella.
Znając waleczność i przywiązanie do Klubu naszego obrońcy, będzie on z pewnością obecny podczas ostatnich dwóch domowych spotkań Polonistów przy Piłkarskiej. Niestety nie będzie mógł pomagać swoim kolegom z boiska, jednak z pewnością będzie to czynił zza linii bocznej. Norbi, wracaj do zdrowia!