To już przedostatni akt drugoligowego grania w 2023 roku. W sobotę zespół Polonii Bytom podejmie przed własną publicznością w niezwykle ważnym dla układu dolnej części tabeli meczu Olimpię Grudziądz. Aby zachować nadzieję na spędzenie zimowej przerwy nad „kreską”, Niebiesko-Czerwoni muszą zainkasować kosztem sąsiada w ligowej hierarchii komplet punktów.
Kto wie, czy to właśnie sobotnie spotkanie nie będzie dla podopiecznych trenera Łukasza Tomczyka jednym z najważniejszych podczas „jesiennej” kampanii sezonu 2023/2024. Słowo „jesiennej” nie jest tu bez znaczenia, bowiem jutrzejszy mecz jest drugim z trzech spotkań, rozgrywanych awansem jeszcze w 2023 roku. Starcie z rywalem znajdującym się bezpośrednio za plecami Polonistów jest przysłowiowym meczem za „6 punktów”. Zwycięzca tego spotkania nie tylko zwiększy swoje nadzieje na wyciągnięcie się ze strefy spadkowej przed zimową przerwą, ale tym samym niejako zapewni rywalowi „zimowanie” na miejscu w ligowej tabeli zaznaczonym kolorem czerwonym. O tym, jak ważne jest to spotkanie oprócz wymienionych wcześniej argumentów niech świadczy fakt, iż nasza drużyna z zespołami z miejsc 9-18 zgromadziła jesienią… 5 punktów. Dla odmiany, z zespołami z miejsc 1-8 nasi dodali sobie aż 12 punktów. Przełamanie się w kwestii punktowania z drużynami z dolnej części tabeli jest niezwykle ważne w kontekście walki o utrzymanie, której finisz rozegra się w drugim kwartale 2024 roku. Zanim to jednak nastąpi, skupmy się na sobotnim spotkaniu. Poloniści przystępują do niego po ubiegłotygodniowym, pełnym dramaturgii meczu z Kotwicą Kołobrzeg, w którym do zgarnięcia kompletu punktów brakło naszej drużynie raptem kilkudziesięciu sekund. Atut własnego boiska powinien być dla Niebiesko-Czerwonych dobrym prognostykiem przed najbliższą rywalizacją, bowiem po siedmiu rozegranych jako gospodarz spotkaniach, patent na klub dwukrotnego mistrza Polski znalazła jedynie ekipa Hutnika Kraków. Zespół trenera Tomczyka podobnie jak Pogoń Siedlce, Olimpia Elbląg czy Chojniczanka Chojnice przegrał w tym sezonie przed własną publicznością zatem tylko raz. Dzięki bramce w poprzednim spotkaniu ligowym, najskuteczniejszy strzelec Polonii Bytom w tym sezonie, a więc Dawid Wolny, powiększył swój dorobek strzelecki do siedmiu trafień. Naszego napastnika z pewnością zobaczymy w sobotę na boisku, natomiast wśród nieobecnych możemy wymienić do tej pory jedynie dwójkę obrońców Polonii. Do kontuzjowanego już od dłuższego czasu Maksymiliana Cichockiego dołączył dziś Norbert Radkiewicz, przez co obu rosłych graczy na pewno do końca roku na boisku już nie zobaczymy.
Humory w zespole z Grudziądza obecnie również z pewnością dalekie są od oczekiwanych. Beniaminek mimo dobrze rozpoczętego sezonu w późniejszych meczach wyraźnie zboczył z wybranego kursu i od kilku kolejek, podobnie jak Poloniści, okupują strefę spadkową. Podobnie jak u Polonistów, także i w klubie z Grudziądza zaszła w połowie ligowej jesieni zmiana na stanowisku pierwszego trenera. Dominika Czajkę po serii pięciu przegranych spotkaniach z rzędu zastąpił na początku października 51-letni Mariusz Pawlak, który właśnie w Olimpii kończył w 2011 roku swoją piłkarską przygodę i z którą to Olimpią już jako trener awansował w sezonie 2018/2019 na zaplecze Ekstraklasy. Od powrotu na trenerską ławkę w Grudziądzu niegdyś obrońca Polonii Warszawa czy Groclinu Grodzisk Wielkopolski w sześciu spotkaniach zanotował jedno zwycięstwo, dwa remisy oraz trzy porażki. Do sobotniej rywalizacji w Bytomiu drużyna Olimpii przystępuje z siedemnastej pozycji w tabeli, tracąc do swojego najbliższego rywala dwa punkty. W ostatniej kolejce nasi przeciwnicy rywalizowali w Krakowie z Sandecją i podobnie jak Poloniści, powrócili na „tarczy”. Porażka 0:1, a także domowa przegrana dwa tygodnie temu z Hutnikiem Kraków (0:2) sprawiają, iż od ostatniej zdobytej przez rywali bramki minęło już przeszło 230 minut. Z pewnością gracze trenera Pawlaka zrobią w sobotę wszystko, aby niekorzystną dla siebie passę przerwać. Zespół tegorocznego beniaminka 2. ligi jednak na wyjazdach nie prezentuje się w tym sezonie najlepiej. Z dziewięciu do tej pory rozegranych potyczek, zespół z Grudziądza wygrał ledwie raz, dwukrotnie remisując oraz doznając sześciu porażek. Co ciekawe, jedyną wyjazdową wygraną Olimpia odniosła podobnie jak Polonia, a więc na obiekcie lidera rozgrywek, Kotwicy Kołobrzeg. Najlepszym strzelcem naszych sobotnich gości jest Ukraiński napastnik, Konstiantyn Cherniy. Pozyskany tego lata z KSZO Ostrowca Świętokrzyskiego snajper ma na swoim koncie sześć zdobytych bramek. Jeżeli natomiast chodzi o ubytki kadrowe wśród rywali, to z pewnością przy Piłkarskiej nie zagrają Rafał Kobryń, który pauzować będzie z powodu nadmiaru żółtych kartek, a także Amarildo Balotelli i Kamil Niewiadomski. Ostatnia dwójka jeszcze w sierpniu doznała groźnych urazów i w tym sezonie jeszcze na placu gry się nie pojawiła.
Nie da się ukryć, iż z nutką złości powracamy do rozgrywanego pod koniec lipca, pierwszego meczu pomiędzy obiema drużynami. Mecz pod kontrolą nieskutecznych niestety pod bramką rywali Polonistów przerwała na początku drugiej połowy potężna burza. Po blisko półgodzinnej przerwie w grze, lepiej na placu gry spisywali się już wówczas gospodarze, którzy po bramce Oskara Sikorskiego w ostatnim kwadransie spotkania skromnie pokonali bytomian.
Spotkanie poprowadzi 34-letni arbiter ze Stalowej Woli, Pan Mariusz Myszka, który w obecnej kampanii prowadził sześć spotkań na szczeblu 2. Ligi. Bilans meczów z udziałem sobotniego rozjemcy naszych zawodów to trzy zwycięstwa gospodarzy, dwa remisy i jedno zwycięstwo gości.
2. liga, sezon 2023/2024
19. kolejka (25.11.2023 r.)
BS Polonia Bytom – GKS Olimpia Grudziądz
ul. Piłkarska 8 – Bytom, godz. 17:00
Transmisja: Pilot WP.