Dzięki wyjazdowemu zwycięstwu z rezerwami ŁKS-u Łódź Polonia Bytom przerwała serię bez wygranej na obcym terenie. Spotkanie ocenili trenerzy obu drużyn, a także Patryk Stefański, który wpisał się w sobotę na listę strzelców.
Łukasz Tomczyk – trener Polonii Bytom
Czuć było od kilku dni w mikro-cyklu treningowym, że jesteśmy nastawieni na to, żeby wygrać te spotkanie, że jest taka dobra energia, że wszyscy walczą o każdą piłkę, że jest duża intensywność na tych zajęciach i każdy zawodnik wie, szczególnie od czwartku jak poukładały się mecze w tej lidze. Wiele tych kolejek nam sprzyjało w grze o punkty i przebijaniu się w górną część tabeli. Te drużyny też trenują, też mają jakość, też rywalizują i na pewno będą wygrywały mecze. My po prostu wiedzieliśmy, że musimy dziś tu wygrać i jesteśmy bardzo mocno zdeterminowani. Przyjechaliśmy w dniu meczu, gdzie zawodnicy przygotowali się do tego najlepiej jak mogli.
Jeżeli chodzi o rzeczy taktyczne, to na pewno w fazie ataku w pierwszej połowie mieliśmy dużo płynności przy dobrze zorganizowanym przeciwniku. Każdy mówi, że naszym atutem jest sztuczne boisko, a trawiaste jest dużym problemem. W Siedlcach graliśmy pierwszy mecz od pół roku na trawie, a chcemy być drużyna, która operuje piłką. Dziś udało nam się utrzymać płynność i jesteśmy z tego zadowoleni. W drugiej połowie udało nam się szybko zdobyć bramkę, myślę, że kontrolowaliśmy fazy przejścia, wiedzieliśmy kiedy złapać balans i utrzymać piłkę, kiedy popracować dobrze w obronie niskiej. Wiedzieliśmy, że stały fragment będzie dla nas bardzo ważny. Na osłodę jest jeszcze piękna bramka Stefańskiego, który dawno nie grał, a wchodzi i daje dużo dobrych momentów piłkarskich, gdzie łapie faul, utrzymuje piłkę, zmienia stronę. Tak samo Krzemień, który nie grał bardzo dawno w pierwszym składzie, a wchodzi na boisko, zachowuje się jak prawdziwy kapitan, robi robotę, pomaga zespołowi.
Marcin Pogorzała – trener ŁKS II Łódź
Przede wszystkim gratulacje dla gości za zwycięstwo, za przedłużenie swojej serii meczów bez porażki. Jeżeli chodzi o nasz zespół, to tydzień temu mówiłem, że mam dużą przyjemność, że jestem dumny z tego, że mogę z tą ekipą pracować, bo widzę ich na co dzień. I dziś też jeżeli chodzi o rzeczy, na które mamy przede wszystkim wpływ, czyli czy ten zespół był zdeterminowany i zorganizowany, to uważam że były one na solidny poziomie. Ciężko mi tutaj mieć wielkie pretensje do zespołu. Oczywiście zawsze będziemy wymagać i oczekiwać więcej i tak też dziś do tego podejdziemy. Kolejna rzecz jest taka, że mamy pełną świadomość tego, dzięki jakim momentom mecze się otwierają. Bardzo często są to stałe fragmenty. Drużyny jak Polonia Bytom są pod tym kątem budowane i bardzo często to jest trzech – czterech zawodników bardzo wysokich. My robimy przykładowo zmianę i wpuszczamy niższych zawodników, bo nie tylko ten cel wynikowy nam przyświeca.
Patryk Stefański – Polonia Bytom
Dziękuję za gratulacje. Myślę czy w tym meczu akurat nam spadł kamień z serca? Chyba nie. Wydaje mi się, że spotkanie było pod kontrolą z naszej strony. Prowadziliśmy grę, byliśmy bardzo solidni w defensywie, ŁKS miał mało tych sytuacji. Wydaje mi się, że jest to fajne, solidne zwycięstwo, które nam było potrzebne. Takich wcześniej brakowało, bo te remisy się za nami ciągnęły. Mamy dobrą serię meczów bez porażki, aczkolwiek na samych remisach daleko nie zajedziemy. Trzeba wygrywać. Bardzo się cieszymy ale też czujemy, że to wszystko jest wypracowane, więc to jest konsekwencja dobrych treningów, dobrego ustawienia, dobrej taktyki. Dziś mieliśmy też mocne nastawienie, żeby zgarnąć tu trzy punkty. Raz, że chcieliśmy święta spędzić w fajnej atmosferze, a dwa widzieliśmy jakie wyniki były w tabeli. Liga jest bardzo ciasna i trzeba punktować.
Pełne wypowiedzi można znaleźć TUTAJ.