Piątkowy mecz z Sandecją Nowy Sącz był prawdziwą próbą charakteru dla podopiecznych Łukasza Tomczyka. Ostatecznie nasza drużyna wygrała 4:2 (0:2). Posłuchajcie, co do powiedzenia mieli trenerzy obu drużyn, a także strzelec dwóch goli – Adrian Piekarski.
Robert Kasperczyk – trener Sandecji Nowy Sącz
Biorąc pod uwagę jak przebiegała pierwsza połowa poza początkowymi momentami chaosu, to gra była uporządkowana, pod pełną kontrolą, nic się nie działo. Zdobywamy pierwszą, potem drugą bramkę gdzie rywal przestał nam zagrażać. Natomiast ja nigdy nie zrozumiem, co się stało w osiem minut, które rozpoczęły drugą połowę. W osiem minut kładziemy mecz, gdzie nawołujemy się, gdzie wiemy, że Polonia u siebie każdą pierwszą, czy drugą połowę obojętnie z kim nie gra idzie bardzo wysoko, zamyka wszystkie przestrzenie żeby rywala zdusić. My dajemy się dusić wiedząc o tym wszystkim, wychodząc, nawołujemy się, krzyczymy. Zawodnicy między sobą mówią „panowie przetrzymajmy 15-20 minut” po czym po ośmiu minutach jest po meczu. Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego. Dla mnie jest to nowość.
Łukasz Tomczyk – trener Polonii Bytom
Na pewno jestem zadowolony, że zostawiłem ten sam skład na drugą połowę. On bardzo szybko podniósł mecz. Chcemy żeby zawodnicy wyglądali tak jak w pierwszych dziesięciu minutach drugiej połowy. Nie potrzeba było do tego huku w szatni, lecz takiej merytoryki, trochę pobudzenia i dania graczom bezpieczeństwa. Piwo się nawarzyło i trzeba je było wypić. Nie zrealizowaliśmy w pierwszej połowie do końca tego, co mieliśmy grać. Przeciwnik się napędzał, daliśmy mu parę momentów. Uważam, że w tej lidze nie ma tabeli. Każdy może z każdym może wygrać. Sandecja na papierze jest dobrym zespołem i jeśli poczuje, to będzie tak jak w pierwszej połowie. Chciałbym wyróżnić dwóch zawodników, którzy wskoczyli do podstawowego składu, a nie mieli takiej regularności. Jest to Konieczny i Ściślak. Dużo wnieśli. Myślę, że ich odwaga, nastawienie do gry, wygrywanie pojedynków… Chciałbym żebyśmy byli taką drużyną, która się poświęca na boisku, robi wszystko żeby to wygrać. Druga liga jest taka, że nie można komuś dać tlenu. Już to wiemy i jeszcze na to pracujemy. Na końcu chciałem podziękować naszym kibicom, bo myślałem, że po meczu z Hutnikiem nie będzie ich tak dużo. Przegraliśmy go gładko, a dziś fani przyszli, pomogli nam w wielu momentach nas nieśli, dali nam energię.
Adrian Piekarski – Polonia Bytom
Fajnie, że wpadły te dwie bramki, ale przede wszystkim cieszy zwycięstwo, które było nam bardzo potrzebne. Źle zaczęliśmy pierwszą połowę, ale fajnie, że mamy super charakter w drużynie i stanęliśmy na nogi. Myślę, że daliśmy fajne widowisko i to nas cieszy.
Pełne wypowiedzi odsłuchacie – TUTAJ.