W sobotę drużyna bytomskiej Polonii stanie do walki o kolejne ligowe punkty. Formę niebiesko-czerwonych sprawdzi tym razem drużyna z ligowej czołówki, wrocławska Ślęza. Spotkanie dwóch drużyn z górnej połówki ligowej tabeli z pewnością przyniesie wszystkim sympatykom jednej i drugiej drużyny sporo piłkarskich emocji.
Październik do tej pory kojarzy się drużynie gospodarzy niezwykle pozytywnie. Trzy rozegrane w tym sezonie mecze o punkty zakończyły się zwycięstwami drużyny trenera Kamila Rakoczego, a biorąc jeszcze pod uwagę wrześniowy mecz z Lechią Zielona Góra, a także pucharowe spotkanie z Szombierkami Bytom to Poloniści mają za sobą serię pięciu zwycięskich spotkań z rzędu. Przed bytomianami jednak w sobotę pojawi się poważny sprawdzian ich formy. Biorąc pod uwagę wyniki z ostatniej ligowej kolejki, nasza drużyna z każdym kolejnym krokiem znajduje się bliżej ligowego podium. Obecnie z dorobkiem 23 zdobytych punktów Polonia plasuje się na szóstym miejscu w tabeli. Co prawda nawet w przypadku sobotniej wygranej szansy na zameldowanie się na „pudle” nie będzie, ale z pewnością ścisk wśród najlepszych drużyn ligi spowoduje wyrównanie szans pozostałych drużyn na ostatniej prostej rundy jesiennej. Kluczem do osiągnięcia korzystnego wyniku w sobotę będzie z pewnością koncentracja oraz „udźwignięcie ciężaru mentalnego”, o którym mówił kilka dni temu trener Rakoczy podczas wywiadu dla katowickiego Sportu. Na pewno przed sobotnim starciem w drużynie z Bytomia wyciągnięto wnioski z poprzedniego meczu w Kluczborku. Zwycięstwo na trudnym terenie było zasłużone, lecz nasza drużyna nie ustrzegła się tam błędów. Na całe szczęście nie wpłynęły one na ostateczny wynik ubiegłotygodniowej rywalizacji. Wpływ natomiast na sobotni wynik będzie miała forma strzelecka naszych zawodników. Wyraźnie „w gazie” jest Damian Celuch, notabene były zawodnik Ślęzy, w której spędził 3,5 sezonu występując w ponad 100 oficjalnych meczach wrocławskiej drużyny. Nasz napastnik zdobywał gole w trzech ostatnich meczach swojego zespołu, będąc w każdym z nich bardzo wartościowym zawodnikiem na placu gry. Wierzymy gorąco, że podobna sytuacja będzie miała miejsce także i w sobotę.
Wrocławianie to od lat jeden z najlepszych zespołów 3 grupy piłkarskiej III ligi. Drużyna z każdym kolejnym sezonem nie schodzi poniżej poziomu, do którego przyzwyczaiła swoich sympatyków. Świadczy o tym dobra praca całego klubu, a przede wszystkim trenera Grzegorza Kowalskiego. Doświadczony, 58-letni szkoleniowiec posiada obecnie najdłuższy staż pracy ze swoim klubem wśród wszystkich drużyn naszej grupy, który liczy sobie już ponad pięć lat. Nasi goście do Bytomia przyjadą po nieoczekiwanej, domowej porażce z zespołem Foto-Higieny Gać. Przegrana przy zwycięstwie innych drużyn zepchnęła żółto-czerwonych z ligowego podium. Po trzynastu rozegranych do tej pory ligowych meczach zespół Ślęzy zajmuje czwarte miejsce w tabeli, wyprzedzając dwukrotnych Mistrzów Polski o trzy punkty. Dla naszych najbliższych przeciwników będzie to siódmy wyjazd w tym sezonie. Do tej pory czterokrotnie wracali oni z obiektów rywala z kompletem punktów, notując także po jednym remisie oraz porażce. Spoglądając w ligową tabelę na naszego przeciwnika w oczy mogą się rzucić liczby związane ze zdobyczą bramkową wrocławian. Zespół trenera Kowalskiego zdobył do tej pory aż 36 bramek, co jest najlepszym wynikiem wśród wszystkich drużyn naszej ligi. Liczba ta nie zabrała się znikąd, gdyż wrocławianie aż trzykrotnie w tym sezonie pokonali swoich rywali różnicą nawet sześciu goli! Nie zdziwi więc także fakt, że nasz najbliższy przeciwnik także i na boiskach rywali jest w tym sezonie najbardziej bramkostrzelnym zespołem w lidze. Liderem strzelców w drużynie naszych gości jest Piotr Stępień z dziewięcioma bramkami na koncie.
Najnowsza historia wspólnych meczów Polonii oraz Ślęzy nie liczy sobie wielu okazji do sprawdzenia się na tle rywala. Do pierwszego po wielu latach spotkania doszło w przerwanym przez pandemię koronawirusa sezonie 2019/2020. Wtedy to miało miejsce tylko jedno spotkanie Polonii ze Ślęzą i zakończyło się ono porażką niebiesko-czerwonych we Wrocławiu. W poprzednim sezonie, także na obiekcie rywala doszło natomiast do podziału punktów. W Bytomiu w sezonie 2020/2021 górą byli Ślęzanie. Oznacza to, że w III-ligowych realiach Polonia ze Ślęzą jeszcze nie wygrała. Sobotni mecz będzie zatem najlepszą okazją, aby zakończyć tą złą dla bytomian serię. Wszyscy jednak dobrze wiemy, że zadanie to nie będzie łatwe.
Arbitrem głównym sobotniego meczu będzie pan Jakub Pych. Sędzia z okręgu dębickiego do tej pory prowadził pięć spotkań IV grupy piłkarskiej III ligi, w których łącznie padło 18 bramek (w tym trzy uznane jako pomeczowy walkower). W sobotę 31-letni arbiter zadebiutuje w rozgrywkach innej grupy na tym samym poziomie rozgrywkowym.
Trudno mimo wszystko przewidzieć w sobotnim meczu faworyta. Zdaniem oficjalnego bukmachera Polonii Bytom, firmy Superbet zwycięstwo naszej drużyny wyceniane jest po kursie 2.45. Wygraną drużyny gości, Superbet wycenia po kursie 2.40, natomiast przy remisie za każdą wpłaconą złotówkę oficjalny bukmacher Polonii wypłaci Wam 3.80.
III liga grupa 3, sezon 2021/2022
14 kolejka (23.10.2021r):
Polonia Bytom – Ślęza Wrocław
ul. Frycza-Modrzewskiego 3, Bytom – Szombierki
godz. 15:00