Zgromadziliśmy w naszym stałym raporcie najnowsze dokonania wypożyczonych do innych klubów graczy Polonii Bytom. Do bramek swoich rywali na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni trafiali Marcin Ulaszek oraz Denis Sojka. Do pełnego zestawu informacji zapraszamy poniżej.
Mateusz Anklewicz (Gwarek Tarnowskie Góry)
Dwa ostatnie mecze ligowe to brak zdobyczy punktowej tarnogórskiego Gwarka. Wyjazdowe spotkania w Zabrzu oraz Kluczborku zakończyły się porażkami tarnogórzan, odpowiednio 0:1 oraz 1:3. W obu spotkaniach na placu gry zameldował się w drugich połowach meczów Mateusz Anklewicz. Młodzieżowiec zaliczył 6 minut w spotkaniu z rezerwami Górnika oraz 17 minut w starciu z MKS-em. Niestety, wychowanek Polonii nie zdołał wpłynąć na końcowe wyniki spotkań. Na osłodę Gwarek awansował do półfinału rozgrywek okręgowego Pucharu Polski. W ćwierćfinale tarnogórzanie pokonali na wyjeździe Czarnych Sucha Góra 8:0, a Anklewicz rozegrał pełne 90 minut.
Jacek Wuwer (LKS Goczałkowice-Zdrój)
Do półfinału Półfinału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Tychy awansował z kolei LKS Goczałkowice, który wczoraj pokonał na wyjeździe 6:0 MKS Lędziny. Jacek Wuwer spędził na placu gry jedynie pierwszą połowę spotkania. W pełnym wymiarze czasowym wypożyczony do popularnych Goczałów zawodnik rozegrał natomiast dwa ostatnie mecze ligowe. Kibice klubu prowadzonego przez Łukasza Piszczka nie zobaczyli w nich jednak bramek, bowiem domowe starcie z Pniówkiem Pawłowice, jak i wyjazdowe spotkanie z rezerwami Rakowa Częstochowa zakończyły się bezbramkowymi remisami. Dodatkowo w meczu z pawłowiczanami, Jacek Wuwer ujrzał trzecią w tym sezonie żółtą kartkę.
Piotr Topolewski (GKS Pniówek ’74 Pawłowice)
Ciągle bez kontuzjowanego Piotra Topolewskiego musi sobie radzić na boisku Pniówek Pawłowice. Nasz wychowanek z trybun oglądał bezbramkowe starcie swojego zespołu z LKS-em Goczałkowice oraz był świadkiem wysokiego zwycięstwa Pniówka w domowym meczu z beniaminkiem z Bytomia Odrzańskiego, zakończony wygraną 6:2. Piotrek, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Borys Łysko (LZS Piotrówka)
Dwa mecze rozegrane w pełnym wymiarze czasowym to ostatni dorobek Borysa Łysko w LZS-ie Pitrówka. W domowym, przegranym starciu z Małąpanwią Ozimek (0:6), młody zawodnik otrzymał także od sędziego zawodów żółtą kartkę. Tydzień później LZS wywiózł komplet punktów z Gogolina, zwyciężając 2:1.
Miłosz Pryga i Marcin Ulaszek (Silesia Miechowice)
Wyjazdowym remisem 2:2 ze Spartą Zabrze zakończyło się spotkanie Silesii Miechowice, w którym nie brakowało niebiesko-czerwonych akcentów. Całe spotkanie w barwach przyjezdnych rozegrał Miłosz Pryga, natomiast Marcin Ulaszek pojawił się na placu gry w 71′ minucie meczu, czternaście minut później ustalając wynik meczu. W minioną sobotę na boisku w Miechowicach miejscowi przegrali 2:3 z Sośnicą Gliwice. Całe spotkanie rozegrał Miłosz Pryga, od którego w 78′ minucie pechowo odbiła się piłka, myląc golkipera gospodarzy. Na ostatnie dwadzieścia minut na boisku pojawił się z kolei Marcin Ulaszek.
Denis Sojka i Kamil Wójcik (Nadzieja Bytom)
Do ciekawego starcia doszło w niedzielne przedpołudnie, gdzie nasza rezerwa rywalizowała w derbach z Nadzieją. Po pierwszej, wyrównanej połowie, w drugiej zwycięstwo przechylili na swoją stronę rywale, a dwukrotnie naszych bramkarzy pokonywał Denis Sojka, który wystąpił przez całe spotkanie. Inny z wypożyczonych zawodników, Kamil Wójcik, także prezentował się na boisku przez cały mecz, zostając przy okazji napomnianym przez sędziego żółtą kartką. Tydzień wcześniej Nadzieja niespodziewanie uległa przed własną publicznością drużynie Orła Bobrowniki 1:2. W tym spotkaniu pełne 90 minut rozegrał Sojka (żółta kartka), natomiast w meczowej kadrze zabrakło Wójcika.